W tym roku mapa pokazuje nam ponad 9000 km wymagającej trasy z czego około 4800 km to odcinki specjalne (o prawie 700 km mniej niż w ub. roku). Warto także zaznaczyć, że trasa w tym roku przebiegać będzie w kierunku przeciwnym, niż to miało miejsce w 2009. Zabieg ten ma sprawić iż rajd będzie jeszcze trudniejszy niż poprzednio, rzucając zawodników bardzo szybko na głęboką wodę jaką niewątpliwie będzie pokonywanie pustyni Atacama.

Według oficjalnej strony Rajdu Dakar 2010 cały rajd można podzielić na 3 akty:

Act 1: znajdując odpowiednie tempo

Już podczas pierwszych 3 dni rajdu zawodnikom postawiono zadanie pokonania ponad 1600 km, co ma być tylko rozgrzewką przed prawdziwymi wyzwaniami. Będzie to doskonała okazja dla bardziej doświadczonych zawodników aby wyrobić sobie odpowiednią pozycję oraz umocnić ją. Wbrew pozorom może to być bardzo kluczowy etap rajdu, ponieważ cenny czas zyskany tutaj, może zaważyć na końcowej klasyfikacji. Już pod koniec aktu 1 zawodnicy będą mogli zasmakować namiastki pustynnego ścigania – pojawią się pierwsze małe wydmy niedaleko Fiambali.

Act 2: Wydmy Atacamy !

Z czystym sumieniem powiedzieć można, iż właśnie tutaj czekają nas największe emocje. Mowa o pustyni Atacama, którą tym razem zawodnicy pokonywać będą od strony przeciwnej w stosunku do minionego roku. Niewątpliwie będzie to prawdziwy test dla człowieka i maszyny, a niekończące wydmy oraz piasek będą towarzyszyć zawodnikom przez co najmniej 5 etapów.

Act 3: Drogi pełne zmian

Zawodnicy i zespoły:

Po ogłoszeniu oficjalnych list startowych okazało się, iż frekwencja jest niższa niż w roku 2009 ( i to o ponad 100 załóg). Na starcie zobaczymy zatem 372 załogi, w tym – 184 motocykle i quady, 138 samochodów i 50 ciężarówek, które będą musiały pokonać niebagatelną trasę ponad 9000 km zróżnicowanego terenu.

Jeśli chodzi o gwiazdy, na listach startowych nie zabrakło takich nazwisk jak Coma, Despres, De Villiers, Peterhansel czy Chagin.

Mogłoby się wydawać, że jak co roku walkę o czołowe miejsca zapewnią nam dwa obozy – niebieskich (Volkswagen) oraz czerwonych (Mitsubishi). Niestety dobrze nam znany światowy kryzys przyczynił się do podjęcia decyzji o niewystawieniu teamu przez Mitsubishi. Mocny w tym roku wydaje się Team X-Raid GMBH ze swoimi BMW oraz byłymi kierowcami ze stajni czerwonych – Stephanem Peterhanselem oraz Nanim Romą. Trzecim znanym kierowcą będzie Guerlain Chicherit.

Gdy w 2007 roku Robby Gordon stanął na starcie Dakaru w swoim Hummerze nikt nie myślał, że będzie liczył się w walce o czołowe pozycje. Na 2010 rok jego team – Robby Gordon Motorsports wystawił aż 3 pojazdy Hummer H3, za których sterami zasiada oprócz Gordona – Carlo De Gavardo oraz Ronn Bailey. Towarzyszyć im będą dwie amerykańskie ciężarówki Freightliner o długości ponad 11 metrów z napędem na trzy osie. Są to największe ciężarówki w historii tej imprezy.

Team Baratec wystawił dwa samochody Subaru Forster, które poprowadzą Argentyńczyk Gabriel Pozzo i Japończyk Yoshio Ikemachi. Z udziału w największym maratonie wycofała się ekipa fabryczna KTM. Decyzję podjęto po informacji o ograniczeniu pojemności skokowej motocykli do 450 cm3, co ma nastąpić w 2011 roku. Jednak na trasę wysłano ciężarówkę serwisową, która będzie wspomagać licznych zawodników startujących na motocyklach austriackiej marki.

RAJD DAKAR 2010: Argentyna - Chile