W nocy z 12-ego a 13-ego lipca, po zakończonych testach w Jaworznie, w pełni elektryczny autobus BYD wyjechał w trasę do Gdańska. Z godnie z planem pokonał aż 336 km, dojeżdżając do Włocławka i bijąc w ten sposób poprzedni dystans 310 km z Warszawy do Krakowa. Na trasie bicia rekordu pojawiły się liczne utrudnienia, takie jak niespodziewane w nocy korki (ok. 2 godziny zator na drodze w okolicach Łodzi) oraz ciągłe opady deszczu.

Co za tym idzie nie tylko opory toczenia były większe, ale również zużycie energii związane z włączoną przez czas przejazdu klimatyzacją, elektrycznym ogrzewaniem pojazdu i wycieraczkami. Mimo napotkanych utrudnień, po przejechaniu aż 336 km w deszczu, po zaparkowaniu w miejscu przeznaczenia, autobus dysponował nadal aż 14 % baterii!

Dla zapewnienia transparencji oraz niezależności przeprowadzanej próby bicia rekordu, ciągły nadzór i patronat rekordu zostały objęte przez Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej z Warszawy. To Klub wydelegował również kierowcę oraz kontrolującego przebieg próby bicia rekordu delegata.

Elektryczny autobus BYD posiada szereg zalet służących zarówno środowisku, użytkownikom komunikacji publicznej jak i przewoźnikowi. Nie emituje spalin do środowiska. Jest cichy i zapewnia komfortowe warunki podróżowania bez zbędnych szarpnięć, wibracji czy hałasu silnika spalinowego.

Przewoźnicy doceniają oszczędność paliwa. Koszt prądu na 100 km dla BYD E-bus12 można przeliczyć na ok. 50 zł, zaś obecnie oferowane autobusy spalinowe zużywają zwykle grubo ponad 40 l./100 km (ok. 40-60/100km). Można to przeliczyć na koszt 200-300 zł/100 km.

Przy dziennym przebiegu autobusu na poziomie 300 km, spalaniu 41l/100km po 5,2 zł za litr, daje to oszczędności tylko na samym paliwie niemal 500 zł dziennie, a więc miesięcznie przy 27 dniach pracy 13.500 zł. Co za tym idzie, jeden elektryczny autobus BYD E-bus12 może wypracować rocznie ponad 162.000 zł oszczędności.