Logo
WiadomościAktualnościRekordowe odszkodowanie w Polsce! 2,5 mln zł za wypadek

Rekordowe odszkodowanie w Polsce! 2,5 mln zł za wypadek

To najwyższe odszkodowanie za wypadek samochodowy w Polsce. 34-letnia Dorota Skurnóg ze Słupska właśnie wygrała sądową batalię z gigantem od ubezpieczeń. Ma dostać 2,5 mln zł odszkodowania oraz 12,3 tys. zł comiesięcznej renty. To wyrok bez precedensu. Daje nadzieję tysiącom oszukanym przez ubezpieczalnie ludziom.

Posłuchaj artykułu

00:00 / 00:00
Audio generowane przez AI (ElevenLabs) i może zawierać błędy
Dorota Skurnóg
Fakt24
Dorota Skurnóg

Dorota Skurnóg ze Słupska cudem przeżyła wypadek samochodowy. 10 lat temu, z dwuletnią wówczas córeczką i mężem wybrała się do Ustki po świeżą rybę na święta. Kierujący autem mąż pani Doroty stracił panowanie nad kierownicą, zjechał z drogi i auto wbiło się w drzewo.

Poznaj kontekst z AI

Jakie odszkodowanie otrzymała pani Dorota Skurnóg?
Dlaczego ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania?
Jak długo trwała batalię sądowa pani Doroty?
Co mówi dyrektor Grupy Doradczej Prawno-Medycznej o tej sprawie?

Córeczka i mąż pani Doroty wyszli z wypadku bez szwanku, ale kobieta przez wiele tygodni walczyła o życie. Przeżyła, ale jest sparaliżowana. – Lekarze nie dawali mi wielu szans na przeżycie, dopiero po dwóch miesiącach odzyskałam świadomość, przeszłam wiele operacji, mam uszkodzony rdzeń kręgowy, dziękuję Bogu, że mam sprawną prawą rękę i mogę mówić – opowiada pani Dorota.

Ubezpieczyciel, u którego mąż kobiety miał wykupione OC odmówił wypłaty odszkodowania, choć według umowy należało się ono także pani Dorocie. Powinna ona dostać pieniądze na leczenie i rehabilitację po wypadku. Ale ubezpieczyciel odmówił, bo uznał, że jako żonie odszkodowanie się jej nie należy.

Pani Dorota została bez grosza. Żyła tylko z niskiej renty. Na szczęście po wieloletniej batalii sąd przyznał jej rację i teraz jest już jasne, że ubezpieczenie OC obejmuje też najbliższych członków rodziny, choć wiele osób nie ma o tym pojęcia. Sąd apelacyjny w Warszawie przyznał kobiecie 2,5 mln zł odszkodowania oraz 12,3 tys. zł miesięcznej renty.

– To bezprecedensowy wyrok w historii polskiego sądownictwa. Po wielu latach walki sprawiedliwości stało się zadość i pani Dorota otrzyma wreszcie należne jej pieniądze. Cała sprawa pokazuję, że nawet w najgorszej sytuacji, trzeba walczyć o swoje – przekonuje Tomasz Rosa, dyrektor Grupy Doradczej Prawno-Medycznej z Gdańska, która reprezentowała panią Dorotę w sądzie.

Posłuchaj artykułu
Posłuchaj artykułu
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium