• Liczba wypadków w Polsce z roku na rok spada, jednak wciąż nasze drogi należą do najniebezpieczniejszych w Europie
  • Za jedną z podstawowych przyczyn wypadków uważa się przekraczanie dozwolonej prędkości. Ale czy tak jest na pewno?
  • Ze statystyk wynika, że najwięcej wypadków powodują młodzi kierowcy. W Polsce jednak nie ma ogólnodostępnych danych, które mówią, jak się ma liczba powodowanych kolizji czy wypadków do pokonywanych dystansów

Oficjalnie za zdecydowaną większością wypadków drogowych stoi – obok nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu – nadmierna prędkość. Według policyjnych statystyk ponad 25 proc. wypadków spowodowanych jest zbyt szybką jazdą. W powszechnym przekonaniu w Polsce jest społeczne przyzwolenie dla brawury na drodze. Ale czy na pewno? Może to już nieaktualne?

Podobnie ciekawą kwestią jest statystyczne zagrożenie, jakie powodują kierowcy w zależności od wieku i stażu za kółkiem. Niestety, mamy tylko dane o liczbie zdarzeń powodowanych przez kierowców, nie wiadomo jednak, jakie pokonują dystanse. Jak wygląda zatem ryzyko spowodowania wypadku przez kierowcę w przeliczeniu na kilometr jazdy?

Przyczyn tego, że bezpieczeństwo na polskich drogach nie rośnie tak, jak byśmy sobie tego życzyli, jest zapewne wiele. Zapewne obok prędkości w grę wchodzi też kwestia zmęczenia, splotu nieszczęśliwych zdarzeń, ale może także złej jakości infrastruktura? To, co mówią na ten temat statystyki, to jedno, nas ciekawi jednak także to, co o przyczynach zagrożeń myślą kierowcy.

Ciekawe jest też, jak zmienia się podejście do samochodu. Z pewnością w wielu regionach prywatne auto to zdecydowanie podstawowy, czasem jedyny dostępny środek transportu. Zwłaszcza jednak w większych miastach coraz więcej ludzi korzysta z alternatywnych środków transportu: rowerów, także ze wspomaganiem elektrycznym, hulajnóg, motorowerów, a gdy to możliwe i wygodne – także z komunikacji publicznej. W jakim stopniu przesiadamy się z aut na rowery czy do pociągu? Chcielibyśmy się tego dowiedzieć.

W naszej ankiecie zadajemy też pytania o opinie na temat służb dbających o porządek i bezpieczeństwo na drogach. Nie spodziewamy się przy tym obiektywnych danych – raczej liczymy na opinie kierowców w tym zakresie. Czy jako użytkownicy dróg jesteśmy zadowoleni z pracy policji? Czy uważamy, że przepisy drogowe są proste i zrozumiałe dla wszystkich? A może wymagamy od siebie za mało?

Ładowanie formularza...