Do zdarzenia doszło w niedzielę 7 listopada, około godz. 20 w miejscowości Turzyn Kolonia na pasie drogi S8 prowadzącym do Białegostoku.
Pierwsi na miejsce wypadku dotarli policjanci z Wyszkowa. Potwierdzili oni, że doszło do zdarzenia oraz podjęli próbę ratowania szwedzkiego kierowcy Land Rovera. Niestety mimo podjętej reanimacji, nie udało się go uratować. Lekarz stwierdził zgon.
Przyczyny wypadku na razie nie są znane, do tej pory wiadomo tylko tyle, że kierowca zjechał do rowu i dachował. Przesłuchiwani są świadkowie wypadku. Wrak został zabezpieczony na parkingu policyjnym, a u zmarłego kierowcy zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
W związku z działaniem służb, kierowcy poruszający się drogą S8 w stronę Białegostoku musieli liczyć się ze sporymi utrudnieniami. Na początku droga nie była w ogóle przejezdna, później wolny był tylko jeden pas. Od rana nie ma już jednak śladu po wypadku.