Skończy się przekraczanie prędkości na trasie S8 w Warszawie. W najbliższych tygodniach zostaną bowiem oddane do użytku dwa odcinkowe pomiary prędkości między węzłami Łabiszyńska i Marki oraz Konotopa i Bemowo. Będą one mierzyć prędkość w obu kierunkach. Obowiązuje tam ograniczenie do 120 km/h.

Urządzenia zostały zamontowane już w październiku, ale nie są jeszcze uruchomione, ponieważ muszą przejść wymagane testy oraz legalizację. GITD pracuje jednak nad ich włączeniem. Ma to się stać jeszcze w listopadzie.

Radary będą działać identycznie jak w innych miejscach. Ich zasada działania polega na mierzeniu czasu, jaki zajmuje kierowcy przejechanie odcinka od bramki do bramki. Dzięki temu system jest w stanie określić średnią prędkość przejazdu. Jeśli jest ona większa, niż określone ograniczenie, informacja jest wysyłana do odpowiednich organów, a następnie listownie do właściciela auta.

Według danych z sierpnia w Polsce działa 30 odcinkowych pomiarów prędkości. Dwa z nich tymczasowo pilnowały prędkości kierowców na remontowanym odcinku autostrady A1. Jak już informowaliśmy wyłączone urządzenia z tamtej trasy mają szansę trafić do tunelu POW na Ursynowie. Na razie jednak nie wiadomo czy na pewno tak się stanie.

Kierowcy pokonujący Warszawski odcinek S8 muszą wiec mieć się na baczności, bo jeszcze w tym miesiącu mogą popełnić kosztowne wykroczenie.

Ładowanie formularza...