Audi jechało bez świateł. Niby to środek dnia, a jednak jakieś światła, przynajmniej do jazdy dziennej, powinny być. W miarę zbliżania się auta policjanci dostrzegali kolejne szczegóły: że kierowca nie ma zapiętych pasów, że w ręku trzyma komórkę – to w sumie daje już spory mandat i przede wszystkim znaczącą liczbę punktów karnych. Za telefon – 12; za światła – 2; za niezapięcie pasów – 5. Grubo.

W takim wypadku policjant rutynowo sięga po alkomat. Najpierw "bezdotykowy", choć czasem alkohol czuć "na nos". Jest alkohol. To mierzymy z ustnikiem. Chwila oczekiwania i wynik: 2,5 promila. Grubo. Proszę wysiąść, panie kierowco, koniec jazdy.

Jeszcze kontrola dokumentów przed dalszy i czynnościami, połączenie z bazą danych... kierowca po cofnięciu uprawnień; samochód bez badań technicznych.

Dwa przestępstwa, trzy wykroczenia – maksymalne zagrożenie karą to 3 lata więzienia. "Pan dalej pojedzie z nami".