Gdyby nie większe koła, dodatkowe wloty powietrza, lotka nad klapą bagażnika i poszerzone błotniki Fabia S2000 wyglądałaby niemal jak samochód, który można kupić w dowolnym salonie Skody. S2000 nie jest jednak nazwą nowego pakietu stylistycznego, tylko określeniem klasy rajdowych aut z napędem na cztery koła oraz dwulitrowym silnikiem bez turbodoładowania. Międzynarodowa Federacja Samochodowa opracowała regulamin klasy Super 2000, by umożliwić zawodnikom starty w szybkich "rajdówkach", które będą jednak tańsze od naszpikowanych elektroniką i najnowocześniejszymi technologiami aut klasy WRC.

Optyczne podobieństwo przynosi wymierne efekty marketingowe. Obecność na rajdowych trasach samochodów, które błyskawicznie przyśpieszają, wytracają prędkość w okamgnieniu, pokonują zakręty w obłędnym tempie, a do tego przypominają auta spotykane na ulicach kreuje korzystny wizerunek danych modeli.

Fabia S2000 powstaje w halach zespołu Skoda Motorsport. Wcześniej wyjeżdżały z nich m.in. Fabie i Octavie WRC oraz Felicie Kit-Car. Nadwozie Fabii S2000 zostało wzmocnione, by bez szwanku znosiło przeciążenia towarzyszące ekstremalnie szybkiej jeździe. Newralgiczne elementy podwozia, czyli miska olejowa, skrzynia biegów oraz mechanizmy różnicowe są chronione przez specjalne płyty.

To ważne, gdyż Fabia S2000 jest skazana na jazdę po nierównościach. Rajdy samochodowe nie odbywają się na gładkich torach, tylko na zamkniętych odcinkach publicznych dróg. Ich stan często pozostawia wiele do życzenia. Ponadto w rajdach na porządku dziennym jest ścinanie zakrętów po poboczu. Czynność, która szybko doprowadziłaby do uszkodzenia cywilnego samochodu pozwala na zyskanie cennych ułamków sekund. Rajdowcy zmagają się na asfaltowych drogach. W kalendarzach poszczególnych mistrzostw nie brakuje także zawodów na lodzie, śniegu bądź szutrze. W tak zróżnicowanych warunkach najlepiej sprawdza się przeniesienie napędu na cztery koła.

Optymalne wykorzystanie mocy gwarantują blokady mechanizmów różnicowych. 6-biegowa skrzynia Fabii S2000 to produkt firmy X-trac. Sekwencyjną przekładnię obsługuje się zupełnie inaczej niż skrzynię seryjnego samochodu. Zmiana biegu następuje w momencie przemieszczenia lewarka do przodu bądź do tyłu. Konstrukcja sekwencyjnej skrzyni zwalnia kierowcę z konieczności wciskania pedału sprzęgła. Z lewego pedału korzysta się wyłącznie podczas ruszania oraz zatrzymywania pojazdu. Płynna jazda rajdową Skodą jest praktycznie niemożliwa. Wyczynowe sprzęgło AP Racing ma krótki skok i jest twarde. Brak możliwości jazdy na półsprzęgle sprawia, że podczas ruszania łatwo o zdławienie silnika. Na odcinku specjalnym nie ma to większego znaczenia. Z linii startu zawsze rusza się pełnym "ogniem". Fabia przyśpiesza od 0 do 100 km/h w niecałe pięć sekund. Prędkość maksymalna wynosi 170-190 km/h - jest uzależniona od przełożeń skrzyni biegów.

Sercem Fabii S2000 jest benzynowy silnik o pojemności dwóch litrów. Aluminiowa jednostka nie została wyposażona w turbosprężarkę. Mimo tego dostarcza 265 KM i 245 Nm. Obie wartości są uzyskiwane przy bardzo wysokich obrotach. Pełne wykorzystanie dynamiki samochodu wymaga utrzymywania wskazówki obrotomierza w okolicach 8000 obr./min.

To niejedyne ekstremum w prezentowanym samochodzie. Wnętrze rajdowej Skody zostało ogołocone ze wszelkich udogodnień - w tym elementów tapicerskich i wygłuszeniowych. Kuracja odchudzająca sprawiła, że rajdowa Fabia waży 1200 kilogramów. Cięcie wyposażenia nie odbiło się na bezpieczeństwie załogi. Kierowcę i pilota chronią 6-punktowe pasy, plątanina ponad 35 metrów rur klatki bezpieczeństwa oraz kubełkowe fotele z włókna węglowego.

Podczas asfaltowych rajdów Fabia S2000 jeździ na oponach BF Goodrich w rozmiarze 235/40 R18 oraz 18-calowych alufelgach OZ Racing. Przestrzeń wewnątrz obręczy szczelnie wypełniają 4-tłoczkowe zaciski firmy Brembo i olbrzymie tarcze hamulcowe. Przednie mają 355 mm średnicy, tylne - 300 mm. Na szutrowych rajdach stosuje się 15-calowe koła i tarcze o średnicy 300 milimetrów. Nawet te są przynajmniej o rozmiar większe od hamulców wielu seryjnych samochodów. Pokaźne rozmiary tarcz zapewniają nie tylko na brutalne wytracanie prędkości. Sportowe hamulce są wyjątkowo odporne na przegrzanie. W cywilnych pojazdach kilkunastokrotne hamowanie na granicy przyczepności powoduje wyraźne wydłużenie drogi potrzebnej do zatrzymania. W sporcie samochodowym to niedopuszczalne.

Bezkompromisowe jest także zawieszenie. Sprężyny i amortyzatory seryjnych samochodów są ustawione pod kątem wysokiego komfortu podróżowania. W rajdach liczy się idealne przyleganie pojazdu do drogi. Perfekcyjną trakcję Skody Fabii S2000 zapewniają elementy opracowane przez firmę Reiger Racing. Sztywność i wysokość zawieszenia oraz kąty pochylenia kół są regulowane. Dzięki temu charakterystykę samochodu można dopasować do odcinków specjalnych danego rajdu, jak również indywidualnych upodobań kierowcy.

- Przygotowana do rywalizacji Skoda Fabia S2000 kosztuje około 1,2 miliona złotych - informuje Tomasz Piasny, kierownik zespołu PR Skoda Auto Polska. Posiadanie odpowiedniego zasobu gotówki to nie wszystko. - Skoda Motorsport jest w stanie przygotować do 15 egzemplarzy ekstremalnej Fabii rocznie - dodaje Piasny. Potencjalny klient powinien więc być przygotowany na konieczność ustawienia się w kolejce. Chętnych nie brakuje. Kilka dni temu Skoda Auto Polska ogłosiła, że za kierownicą Fabii S2000 ujrzymy Leszka Kuzaja. Krakowianin wystartuje nią w ośmiu rundach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Fabię S2000 można także wypożyczyć w rajdowych stajniach. Wówczas za jeden kilometr jazdy po odcinku specjalnym trzeba zapłacić ponad... 800 złotych!