Według najnowszych informacji od koncernu DaimlerChrysler zostanie oddzielona i do końca czerwca sprzedana spółka Chrysler. Do pomocy koncern zaprosił amerykański bank inwestycyjny JP Morgan, który ma zebrać pierwsze oferty stron zainteresowanych kupnem amerykańskiej spółki. Z koncernu DaimlerChrysler dochodzą głosy, według których sprzedaż może się odbyć jeszcze wcześniej. Szef koncernu Dieter Zetsche już w połowie lutego powiedział, że w wypadku Chryslera trzeba wypróbować wszystkie możliwości zmiany aktualnej sytuacji, włącznie z partnerstwem lub sprzedażą. Teraz nie podał żadnych informacji dotyczących „szybkiej” sprzedaży.

Chryslerem interesuje się kilka inwestorów. Według informacji z kręgów finansowych chodzi o grupę inwestycyjną Cerberus, której doradcą jest były wysoki menadżer Chryslera Wolfgang Bernhard, czy konsorcjum, którym kieruje spółka inwestycyjna Blackstone. Zainteresowana jest także kanadyjska spółka Magna International (największy kanadyjski dostawca części samochodowych), która razem z tajnym inwestorem oferuje za Chryslera 4,6 aż 4,7 mld dolarów. Zainteresowany może być także koncern General Motors, który złożył już nawet swoją ofertę, dla szefów DaimlerChryslera była ona jednak zbyt niska, dlatego została odrzucona. Największą szansę mają inwestorzy, którzy będą w stanie zaoferować taką sumę, która odpowiadać będzie żądaniom przedstawicieli koncernu DaimlerChrysler.

Według analityków finansowych koncern DaimlerChrysler może otrzymać kwotę w zakresie 4 do 6 mld dolarów. Największą przeszkodą wydają się być związki zawodowe, które o sprzedaży inwestorowi finansowemu nie chcą nic słyszeć. Sprzedaż Chryslera będzie jednym z głównych tematów najbliższego walnego zgromadzenia koncernu, które odbędzie się 4 kwietnia. Na razie nie wiadomo, czy Zetsche przedstawi podczas walnego zgromadzenia bliższe informacje o planowanej sprzedaży.