GDDKiA - dbając o bezpieczeństwo kierowców - wprowadza system znakowaniaelementów wyposażenia dróg. Dzięki specjalnym znakom każdy skradzionyelement będzie można zidentyfikować jako własność GDDKiA i udowodnićkradzież.Znikające bramkiDrogi zostały wykonane za pieniądze nas wszystkich, po to aby mócjeździć wygodnie i bezpiecznie. Niestety niektórzy traktują mieniedrogowe jako sposób na szybki zarobek. Z dróg znikają siatki, słupki,włazy do studzienek, bramy, furtek i wielu innych elementów wyposażenia.Z roku na rok coraz więcej. Jest to szczególnie widoczne na oddawanejdo ruchu drodze S3 Szczecin - Gorzów. Droga tej klasy ma wiele elementówgwarantujących bezpieczne poruszanie się. Złodziej okradający drogęstwarza bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia osób podróżującychdrogą. Brak siatek i bramek znacznie zwiększa ryzyko kolizji zezwierzyną leśną. Brak kabli i transformatorów sprawia, że nie działająznaki aktywne i oświetlenie drogowe. Skutki najechania kołem w dziurę pobrakującym wpuście kanalizacji łatwo sobie wyobrazić. Kradzieże drenująrównież budżet zarządcy drogi. Straty poniesione na drodze S3 Szczecin -Gorzów sięgają już 800 tysięcy złotych. Za takie pieniądze można byzbudować ok. 3 km chodników lub ścieżek rowerowych.Ostrzegamy i apelujemyAby przeciwdziałać powtarzającym się kradzieżom na drodze S3 zostałwdrożony system oznakowania mienia drogowego. „Chodliwe" elementywyposażenia dróg zostały trwale oznakowane w sposób niewidoczny gołymokiem, który umożliwia ich szybką identyfikację. Na niektórychelementach zostały umieszczone naklejki informujące o tym, że mienie tejest trwale oznakowane. Przy drodze zostały również rozwieszone baneryinformujące o oznakowaniu mienia drogowego. Policja skontroluje skupyzłomu. Zarządca drogi przekażepowiatowym komendom policji przy trasieS3 specjalne latarki i mikroskopy służące do wykrywania oznakowanychelementów.Apelujemy do wszystkich osób, które zauważą przy drogach podejrzanezachowania mogące świadczyć o kradzieży, o poinformowanie policji lubPunktu Informacji Drogowej.