Jeśli nie dojdzie do porozumienia, jeszcze przed Wielkanocą może dojść do strajku generalnego.

W środę śląsko-dąbrowska Solidarność opublikowała wyniki referendum w firmie, w którym za strajkiem generalnym opowiedziało się 83,4 proc. głosujących. W referendum uczestniczyło 543 z 817 pracowników, czyli dwie trzecie załogi.

Mediacje w ramach trwającego w firmie od 8 lutego sporu zbiorowego zaplanowano na piątek. Solidarność, która początkowo domagała się 650 zł podwyżki dla wszystkich zatrudnionych, obecnie postuluje podwyżkę o 420 zł oraz wprowadzenie lub wzrost innych świadczeń. Pracodawca - według związkowców - proponuje 140 zł podwyżki.

Szef Solidarności w firmie, Grzegorz Zmuda, nie wyklucza, że w przypadku niepowodzenia piątkowych rozmów, jeszcze przed Wielkanocą może dojść do strajku generalnego. Czwartkowy strajk ostrzegawczy, zaplanowany już wcześniej, ma odbyć się między godziną 13 a 15.

Nie ma jeszcze komentarza przedstawicieli zarządu Nexteer Automotive w tej sprawie. Gdy kilka tygodni temu związkowcy wszczęli spór zbiorowy z pracodawcą, zarząd firmy deklarował kontynuowanie rozmów ze związkami i zapewnił, że liczy na porozumienie.

Dyrektor tyskiej fabryki Gonzalo Herrera powiedział wówczas, że intencją zarządu Nexteer Automotive jest zapewnienie pracownikom "możliwie najlepszych warunków pracy i stabilności zatrudnienia. Wymaga to podejmowania odpowiedzialnych decyzji w zakresie corocznego wzrostu wynagrodzeń pracowników firmy".

Dyrektor podkreślił, że kierownictwo zakładu rozpoczęło rozmowy o podwyżkach, mimo rosnącej konkurencji w branży oraz przeprowadzenia w ubiegłym roku w tyskim zakładzie kosztownych inwestycji, za 40 mln euro.

Związkowcy z tyskiej spółki uważają jednak, że po rekordowym dla firmy roku załoga zasługuje na znaczącą podwyżkę płac. Przypominają, że w końcu ubiegłego roku tyski zakład został przejęty przez koncern General Motors, a tam zarobki są znacznie wyższe. Związkowcy chcą zlikwidować dysproporcje.

Nexteer Automotive jest globalną firmą produkującą układy kierownicze ze wspomaganiem hydraulicznym i elektrycznym, kolumny kierownicze oraz produkty do układów jezdnych dla producentów oryginalnych podzespołów. Na potrzeby 60 klientów Nexteer Automotive pracuje 6,2 tys. osób w 22 fabrykach, sześciu centrach inżynieryjnych oraz 14 centrach obsługi klienta w Ameryce Północnej i Południowej, Europie oraz Azji.

Wśród klientów Nexteer Automotive są GM, Fiat, Ford, Toyota, Chrysler, PSA Peugeot Citroen oraz producenci z Indii, Chin oraz Ameryki Południowej.