Auto Świat Wiadomości Aktualności Strażnicy "uratowali" kierowcę. Ten nie chciał ich fatygować

Strażnicy "uratowali" kierowcę. Ten nie chciał ich fatygować

Na jednej z ulic w centrum Warszawy strażnicy miejscy zobaczyli nieprawidłowo zaparkowany samochód. Założyli blokadę na jego koło i odjechali. Jakiś czas później kierowca unieruchomionego samochodu próbował bez ich pomocy pozbyć się blokady za pomocą młotka i przecinaka.

NIeprawidłowe parkowanie – blokady straży miejskiej (zdjęcie ilustracyjne)
Krzysztof Słomski / Auto Świat
NIeprawidłowe parkowanie – blokady straży miejskiej (zdjęcie ilustracyjne)
  • Blokada na kole założona na koło samochodu oznacza, że kierowca popełnił wykroczenie
  • W większości przypadków mandat za nieprawidłowe parkowanie jest niewielki
  • Samodzielna próba zdjęcia blokady to głupota: może skończyć się odpowiedzialnością za zniszczenie mienia. Możliwa kara za taki czyn jest znacznie surowsza niż mandat za parkowanie

Prawda jest taka, że warszawscy strażnicy miejscy nie przypadkiem pojawili się w miejscu, gdzie kierowca samochodu samodzielnie próbował zdjąć blokadę wcześniej założoną przez strażników na koło samochodu. O mężczyźnie z młotkiem majstrującym przy blokadzie zaalarmowali ich świadkowie.

Gdy strażnicy podjechali na miejsce, mężczyzna, za pomocą młotka i przecinaka, usiłował zepsuć kłódkę. Strażnicy – jak mówią – uratowali mężczyznę. Uratowali go przed odpowiedzialnością za zniszczenie mienia. Okazało się bowiem, że kłódka nie została jeszcze uszkodzona, a zatem kierowca został jedynie "odpowiednio" ukarany za nieprawidłowe parkowanie.

Większość wykroczeń polegających na nieprawidłowym parkowaniu karana jest mandatami w rozsądnej wysokości – od 100 do 300 zł. W zaistniałej sytuacji samodzielne próby usunięcia blokady to głupota.

Zniszczenie mienia – co za to grozi?

Zniszczenie mienia jest albo wykroczeniem, albo przestępstwem – zależności od tego, jaka jest wartość zniszczonego mienia. Kodeks wykroczeń mówi:

Kto cudzą rzecz umyślnie niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, jeżeli szkoda nie przekracza 500 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

W przypadku zniszczenia kłódki można założyć, że straty wynoszą mniej niż 500 zł, a zatem mówimy o wykroczeniu zagrożonym karą w maksymalnej wysokości 5 tys. zł.

Warto wiedzieć: od 1 października 2023 r. próg wartości przedmiotu, który decyduje o tym, czy mamy do czynienia z wykroczeniem, czy przestępstwem, zostanie podniesiony do 800 zł.

Znacznie poważniejsza odpowiedzialność dotyczy zniszczenia mienia o wartości wyższej niż 500 zł (w przyszłości 800 zł): to przestępstwo, o którym mówi Kodeks karny:

Art. 288. § 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. W wypadku mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji