Można śmiało powiedzieć, że cena nie gra roli. Nie odstraszają też przebiegi sięgające z reguły pół miliona kilometrów. Hybrydowy Prius jest bodaj najbardziej poszukiwanym autem przez taksówkarzy.

Ale nie tylko. Coraz częściej interesują się nim również ci, którzy dużo jeżdżą po mieście, stoją w korkach i nie lubią diesli. Taksówkarze natomiast cenią niskie zużycie paliwa i niezawodność tego modelu. Wielu z nich przesiadło się do Priusa z Mercedesa lub Passata z silnikiem Diesla i twierdzi, że nigdy tego nie żałują. Oszczędzają na paliwie, kosztach użytkowania, a czasem mówią też o tym, że jeżdżą autem ekologicznym, które nie emituje tylu zanieczyszczeń, co diesel.

Trzeba im raczej wierzyć, bo przecież spędzają za kierownicą wiele godzin w ciągu dnia, a samochód jest dla nich narzędziem do zarabiania na życie. Jeśli te zarobki wyraźnie rosną, a tak jest w tym przypadku, to dowodzi, że zakup używanego Priusa im się opłacił. O zaletach samochodów hybrydowych z drugiej ręki piszemy w naszym comiesięcznym dodatku poświęconym autom używanym.

Nie tylko Priusy cieszą się coraz większym zainteresowaniem, lecz także inne hybrydy. Faktem jest, że najwięcej mają ich Toyota i Lexus, ale z każdym rokiem do wyboru będzie więcej modeli innych firm. Coraz większe zainteresowanie autami hybrydowymi, zresztą nie tylko używanymi, to pozytywne zjawisko szczególnie w miastach, w których smog unosi się prawie na okrągło, a ludzie nie mają czym oddychać. 

Zapraszamy do lektury najnowszego numeru Auto Świata

Auto Świat 8/2018 Foto: Auto Świat
Auto Świat 8/2018