Przejazd odbył się na trasie prowadzącej z Shangri-La do Guangzhou, obejmującej kilkaset kilometrów autostrad i dróg krajowych. Co ważne, samochód, który dokonał tego wyczynu, nie był prototypem, lecz seryjnym modelem Hongqi HS6 PHEV.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Chiński samochód pobił rekord świata. 2327 km na jednym ładowaniu
Wyjątkowość Hongqi HS6 ma tkwić w zaawansowanej technologii napędowej. Pod maską tego SUV-a pracuje 1,5-litrowy silnik turbospalinowy o mocy 148 KM i momencie obrotowym 225 Nm. Dzięki sprawności cieplnej na poziomie aż 45,21 proc., w połączeniu z jednostkami elektrycznymi, całkowita moc systemu wynosi 225 KM w wersji z napędem na dwie osie i aż 495 KM w wersji AWD. Obie wersje osiągają prędkość maksymalną 205 km/godz.
W zależności od wybranej pojemności akumulatora – 23,9 kWh lub 39,5 kWh – samochód może pokonać do 250 kilometrów w trybie czysto elektrycznym według chińskiego cyklu CLTC, odpowiednika europejskiego WLTP. Jednak prawdziwym przełomem jest zasięg w trybie hybrydowym – aż 1650 km na pełnym baku i naładowanej baterii.
Uwagę zwraca także nowoczesne wnętrze samochodu, w tym. cyfrowy kokpit, centralny ekran dotykowy oraz osobny wyświetlacz multimedialny dla pasażera. Całość uzupełnia wielofunkcyjna, trzyramienna kierownica.
Przedpremierowa sprzedaż Hongqi HS6 w Chinach ruszyła 15 listopada. Marka planuje jednak sprzedawać auto także w Europie i na Bliskim Wschodzie.