- Zabytkowa chałupa z 1890 r. przetrwała Cesarsko-Królewską Monarchię Austro-Węgierską, II Rzeczpospolitą, walki obronne kampanii polskiej w 1939 r. i PRL. Stanęła jednak na drodze właśnie budowanej zakopianki. Stała w miejscu, gdzie ma powstać kluczowy węzeł
- Właśnie dlatego została rozebrana, ale nie przez buldożery i koparki, a ekipę specjalistów
- Niedługo chałupa ruszy w podróż po Małopolsce. Trafi do skansenu w Branicach w Nowej Hucie, gdzie stanie się w przyszłości częścią pieczołowicie odwzorowanej dawnej podkrakowskiej wsi
Budowa nowych dróg często rzuca drogowcom przeróżne wyzwania, których raczej nie spodziewamy się, myśląc o kładzeniu asfaltu, po którym w przyszłości będą jeździć kierowcy. Tym razem trzeba było się zastanowić, co zrobić z zabytkową chałupą. Zabudowania z końca XIX wieku stały przy zakopiance w miejscu, gdzie budowany dziś nowy węzeł drogowy dla tej kluczowej dla całego regionu i kraju drogi. Szkoda by było je po prostu wyburzyć. Stąd zupełnie inny pomysł. Chałupa ruszy w podróż po Małopolsce.
Przeczytaj także: Nowy węzeł na S7 już otwarty. GDDKiA podała daty trzech brakujących odcinków nad Warszawą
Chałupa z 1890 r. to świadek polskiej historii
Dom w Krzyszkowicach został zbudowany w 1890 r. w stylu krakowskim. Ściany powstały z belek uszczelnionych gliną, osadzonych na kamiennej podmurówce zbudowanej przede wszystkim z piaskowca. Czterospadowy dach wsparto na krokwiach. Szeroki na 11 m front domu był skierowany na południe. Chałupę przecina sień, po jej prawej stronie są pomieszczenia mieszkalne, a po lewej kuchnia i izba. W sieni jest też piec chlebowy
- sypie ciekawostkami w swoim oficjalnym komunikacie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Przez te wszystkie lata należał do jednej rodziny. Budynek przetrwał Cesarsko-Królewską Monarchię Austro-Węgierską, II Rzeczpospolitą, walki obronne kampanii polskiej w 1939 r. i PRL. Oficjalnie zabytkiem stał się jeszcze przed upadkiem Polski Ludowej w 1986 r. Chałupę możecie obejrzeć w poniższej galerii:
Zdecydowano, że takiego świadka burzliwej polskiej historii nie wypada wyburzyć. Został został rozebrany, a wszystkie jego elementy skatalogowane i przygotowane do ponownego złożenia w nowym miejscu. Imponuje pieczołowitość, z jaką to zrobiono. - Pisząc „wszystkie”, mamy na myśli dbałość o najdrobniejsze szczegóły, bo do specjalnych woreczków zbieramy nawet oryginalny tynk - podkreśla GDDKiA.
Teraz czas na transport. Zabytkowa chałupa zostanie przeniesiona do skansenu w Branicach w Nowej Hucie, gdzie będzie częścią Parku Edukacyjnego "Branice". Ma być tam odtworzona w dawna podkrakowska wieś. Skansen ma się składać z 11 zagród, karczmy, kościoła oraz nowoczesnego budynek ekspozycyjno-edukacyjny przeznaczony do organizacji warsztatów, wykładów i wystaw.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoBudowa zakopianki. Chałupa rusza na wycieczkę przez nowy węzeł w Krzyszkowicach
W planach jest budowa tunelu pod drogą krajową nr 7, który umożliwi bezpieczny wjazd na popularną zakopiankę. Inwestycja ta przewiduje także stworzenie chodnika dla pieszych, co znacząco poprawi bezpieczeństwo i komfort przechodniów. Kierowcy zmierzający z Krakowa do Krzyszkowic będą mieli możliwość zjazdu z zakopianki w prawo, a następnie przejazdu pod DK7. Nowy odcinek drogi, który poprowadzi obok lokalnej agencji pocztowej, zapewni płynne połączenie z drogą powiatową biegnącą przez wieś w kierunku Sieprawia. Ta sama trasa będzie również obsługiwać ruch w przeciwnym kierunku, czyli z Krzyszkowic w stronę Myślenic.
Przeczytaj także: Niemcy jeżdżą coraz wolniej. Mają dwa problemy
Zakładany termin zakończenia prac przy nowym węźle komunikacyjnym to koniec 2025 roku. To ważna informacja dla kierowców, którzy mogą spodziewać się poprawy warunków jazdy w tym rejonie. Aktualnie to niebezpieczne na drogowej mapie Polski.
Z ostatniego Generalnego Pomiaru Ruchu wynika, że przez zakopiankę w okolicy przyszłego węzła codziennie przejeżdża blisko 40 tysięcy pojazdów. Inwestycja w nowy węzeł ma na celu eliminację lewoskrętów, co zdecydowanie wpłynie na zwiększenie bezpieczeństwa. W ciągu ostatnich lat odnotowano tu 45 kolizji drogowych i 18 wypadków, które skutkowały śmiercią jednej osoby i ranieniem 23 kolejnych.
