- Z powodu kradzieży w Polsce wyrejestrowano 5327 samochodów. To kolejny rok, kiedy ta liczba spadła. Jeśli spojrzymy na nią z perspektywy mrocznych lat 90., można nawet powiedzieć, że jest niska
- Najwięcej samochodów znika na Mazowszu. Sama Warszawa odpowiada za ponad 25 proc. wszystkich kradzieży
- Lista najczęściej kradzionych samochodów nie zmienia się od lat. W czołówce widzimy Toyotę, niemieckie marki premium i dwóch producentów z Korei
- Najczęściej kradzione są samochody z roczników 2019, 2018 i 2017
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Z bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców wynika, że z powodu kradzieży wyrejestrowano w zeszłym roku dokładnie 5327 samochodów. Liczba kradzieży spadła więc o 5,7 proc. Jeśli na te dane spojrzymy z perspektywy historycznej, to mamy powody do zadowolenia. Coraz mniej samochodów znika z polskich ulic. Najgorsze było w mrocznych latach 90. i na początku dwutysięcznych. W rekordowym 1999 r. ukradziono aż 71 tys. 543 aut. Wyraźne spadki kradzieży da się zauważyć od 2005 r., kiedy skradziono 42 tys. 292 samochody. Cieszy, że teraz mówimy o ok. pięciu tys.
Duża w tym też zasługa samych producentów i dealerów. W "markach podwyższonego ryzyka" kierowcom oferowane są dodatkowe zabezpieczenia. Czasem za darmo, czasem za symboliczną dopłatą. Skutecznie odstraszają amatorów cudzej własności.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Jak liczy się skradzione samochody? Statystyki czasem się różnią
Dane Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w zakresie wyrejestrowań różnią się jednak od danych Policji. W policyjnych kartotekach auto uznaje się za skradzione w momencie zgłoszenia zaginięcia, podczas gdy do baz CEPiK trafia ono dopiero, gdy pojazd został wyrejestrowany w następstwie kradzieży. Między zaginięciem a wyrejestrowaniem może jednak upłynąć wiele miesięcy, co oznacza, że część aut zgłoszonych Policji jako skradzione pojawi się w CEPiK-u jako wyrejestrowane znacznie później, nawet dopiero w następnym roku. Jednocześnie część aut ujętych w CEPiK-u jako wyrejestrowane, Policja uznała za skradzione już w roku poprzednim
- tłumaczy Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar w swoim najnowszym raporcie. Podsumowanie jest nowe, ale płyną z niego podobne wnioski. Wciąż najwięcej samochodów, bo aż 40 proc. wszystkich, kradzionych jest na Mazowszu. Dzieje się tak oczywiście za sprawą Warszawy. Z ulic stolicy zniknęło 1137 aut, co daje 25,1 proc. wszystkich.
Najpopularniejsze wśród złodziei w dalszym ciągu są samochody Toyoty oraz marki niemieckie. Na celowniku są też auta Kii i Hyundaia. To nie powinno jednak dziwić. Lista najczęściej kradzionych samochodów pokrywa się z rankingiem najpopularniejszych modeli.
Przeczytaj także: Tak kradną samochody metodą "na głośnik". Samochód można stracić w dwie minuty
Jakie samochody są kradzione w Polsce? Jest lista marek
- 1 Toyota - 917 szt.
- 2 Audi - 464 szt.
- 3 BMW - 399 szt.
- 4 Volkswagen - 373 szt.
- 5 Mercedes - 312 szt.
- 6 Hyundai - 272 szt.
- 7 Kia - 249 szt.
- 8 Renault - 228 szt.
- 9 Ford - 205 szt.
- 10 Fiat - 201 szt.
Jakie samochody kradną złodzieje? Dominują tu samochody z Azji
- 1 Toyota Corolla - 270 szt.
- 2 Toyota RAV4 - 200 szt.
- 3 Hyundai Tucson - 151 szt.
- 4 Toyota Yaris - 118 szt.
- 5 Audi A4 - 115 szt.
- 6 Fiat Ducato - 109 szt.
- 7 Kia Ceed - 98 szt.
- 8 BMW Seria 5 - 94 szt.
- 9 Renault Master - 88 szt.
- 10 Daily - 86 szt.
Iluletnie samochody kradną w Polsce? Te roczniki są na celowniku:
- 1 2019 - 653 szt.
- 2 2018 - 493 szt.
- 3 2017 - 489 szt.
- 4 2021 - 480 szt.
- 5 2020 - 466 szt.
- 6 2016 - 360 szt.
- 7 2022 - 314 szt.
- 8 2015 - 254 szt.
- 9 2023 - 199 szt.
- 10 2014 - 177 szt.
Przeczytaj także: Jak zabezpieczyć auto przed kradzieżą metodami "na walizkę" i "na Gameboya"?
Jak zabezpieczyć się przed kradzieżą samochodu?
Technika "na walizkę" jest możliwa do zastosowania wyłącznie w autach wyposażonych w system dostępu bezkluczykowego. W takich pojazdach zamontowane są czujniki, które wykrywają obecność kluczyka, na przykład w okolicach klamek lub słupków drzwi. Gdy kluczyk znajdzie się w pobliżu, system przygotowuje się do odblokowania zamków, a po wykryciu kluczyka w kabinie umożliwia uruchomienie silnika za pomocą przycisku "start".
Kluczowym elementem tej metody jest urządzenie, które przedłuża zasięg sygnału pomiędzy kluczykiem a samochodem. Standardowo system działa na odległość kilkudziesięciu centymetrów, jednak dzięki specjalnym "walizkom" zasięg ten może zostać zwiększony nawet do kilkuset metrów. Zestaw wykorzystywany przez złodziei składa się z dwóch takich urządzeń, które mogą mieć formę walizek, toreb lub nawet tabletów. Jedno z nich musi znaleźć się w pobliżu kluczyka, drugie natomiast przy samochodzie.
Aby uchronić się przed tego typu kradzieżą, warto zastosować kilka sprawdzonych rozwiązań. Jednym z nich jest przechowywanie kluczyka w specjalnym etui, które blokuje fale radiowe. Może to być również zwykłe metalowe pudełko, które skutecznie uniemożliwi przechwycenie sygnału. Inną metodą jest zamontowanie niewielkiego, elektronicznego urządzenia pomiędzy pilotem a baterią, które automatycznie odcina zasilanie nadajnika po odłożeniu kluczyka.