- Land Rover Sport w 2018 r. pokonał 999 stopni do Bramy Niebios w Chinach, udowadniając swoje możliwości terenowe
- Chińska marka Chery próbowała powtórzyć sukces Land Rovera, ale ich SUV Fulwin X3L uległ awarii na schodach
- Samochód nie uległ awarii sam w sobie, a przez linę bezpieczeństwa, która doprowadziła do uszkodzenia pojazdu
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
W 2018 r. Land Rover Sport udowodnił swoje możliwości terenowe, pokonując 999 stromych stopni prowadzących do słynnej Bramy Niebios w Chinach. Ten wyczyn, będący częścią kampanii "Dragon Road", stał się hitem marketingowym, cementując reputację marki jako lidera w segmencie SUV-ów. W ślady brytyjskiego producenta postanowiła pójść chińska marka Chery, jednak ich próba podboju Heaven's Gate zakończyła się porażką.
Poznaj kontekst z AI
- Przeczytaj także: Widziałem dwa nowe chińskie SUV-y. To już jest totalna wojna cenowa. Konkurencję zaboli
Dlaczego chińskie auto spadło ze schodów?
Chery Fulwin X3L, SUV inspirowany stylistyką Land Rovera Defendera, miał powtórzyć sukces brytyjskiego konkurenta. Niestety, jak pokazuje nagranie z próby, pojazd dotarł jedynie do trzech czwartych drogi, zanim doszło do awarii. Głośny trzask zwiastował kłopoty – lina bezpieczeństwa owinęła się wokół przedniego koła, co spowodowało utratę mocy. SUV stracił kontrolę, wpadł w poślizg, uderzył w balustradę i uszkodził ogrodzenie na słynnym punkcie orientacyjnym.
- Przeczytaj także: Kupił chińskiego SUV-a, po miesiącu się go pozbył. "Straciłem, ale cieszę się, że już go nie mam"
Chery przeprasza za wpadkę. Winny nie był samochód
Chery szybko odniosło się do incydentu, publikując oświadczenie na swoich kanałach społecznościowych. Producent wyjaśnił, że "test ekstremalnego wyzwania" został przeprowadzony 12 listopada, ale zakończył się niepowodzeniem z powodu "nieoczekiwanego incydentu".
Wstępne dochodzenie wykazało, że lina bezpieczeństwa odłączyła się i zaplątała w prawe koło SUV-a. To z kolei doprowadziło do utraty mocy i zderzenia z barierką. Firma przyznała się do niedostatecznej oceny ryzyka, przeprosiła za wyrządzone szkody oraz zapowiedziała naprawę uszkodzeń i wypłatę odszkodowań. Chery przeprosiło również turystów oraz lokalną społeczność za zaistniałą sytuację.
Jak całe nagranie wyglądało w wykonaniu Land Rovera? Trzeba przyznać, że może imponować:
Fulwin X3L – ambitny SUV z chińskim rodowodem
Pomimo wpadki, Chery Fulwin X3L to model, który może zainteresować miłośników motoryzacji. SUV w podstawowej wersji kosztuje ok. 109 tys. 900 juanów i oferuje układ napędowy o zwiększonym zasięgu. Składa się on z 1,5-litrowego silnika, akumulatora o pojemności 33,7 kWh oraz napędu na tylne koła lub opcjonalnego dwusilnikowego napędu na cztery koła. W topowej wersji Fulwin X3L dysponuje mocą 422 KM i momentem obrotowym 505 Nm. Zasięg w trybie elektrycznym wynosi 205 km, a całkowity – aż 1080 km.
Producent podkreśla także zdolności terenowe SUV-a. Fulwin X3L oferuje prześwit wynoszący 225 mm, kąty natarcia i zejścia odpowiednio 22° i 30°, a także funkcję "skrętu czołgu". Na liście wyposażenia znajdziemy również 21-calowe koła oraz szereg trybów jazdy terenowej.