Informacje z Austrii należy rozpocząć od wyniku Krzysztofa Skorupskiego, który zwyciężył w klasie Super 1600. Jednak zwycięstwo nie przyszło łatwo. W austriackim Greinbach panowały upały które utrudniały pracę w serwisie i nagrzewały oczekujące na start auta do 60 stopni. Na torze stawiła się cała europejska czołówka, jednak najgroźniejszy okazał się lokalny kierowca Christian Petrakovits. Analiza czasów pokazała że tylko Polak był w stanie nawiązać walkę z lokalnym pupilkiem. Nasz zawodnik bardzo szybko adaptuje się do nowych torów i mimo nieco słabszego auta nadrabia techniką. Efekty mówią same za siebie. Krzysztof Skorupski ma już na koncie dwa zwycięstwa w Mistrzostwach Europy. Warto dodać, że rok temu ścigał się jeszcze Fiatem Seicento w klasie narodowej.

W klasie SuperCars do głosu ponownie wrócił Sverre Isachsen (Ford Focus). Norweg po serii awarii na poprzednich eliminacjach powrócił na szczyt klasyfikacji SuperCars. Jednak co było widać w Greinbach po piętach dosłownie depczą mu Timur Timerzyanov (Citroen C4) i Tanner Faust (Ford Fiesta). Rosjanin i Amerykanin już prowadzili w tym roku w klasyfikacji generalnej i mają wielką ochotę powrócić na szczyt. Runda w Słomczynie przy tak wyrównanej sytuacji punktowej na pewno nie wyjaśni tytułu, ale na pewno sprawi dużo pracy mechanikom i blacharzom. Realne szanse na zwycięstwo zachowali także Frode Holte i Mats Lysen. Nie można zapomnieć też o Doranie. Liam Doran startujący w Citroenie C4 wygrał rok temu w Słomczynie. Jak dotąd było to jego jedyne zwycięstwo w MERC więc na pewno będzie chciał udowodnić że nie był to przypadek.

Roman Castoral to wielokrotny Mistrz Polski, mimo iż pochodzi z Czech. Jednak wielu kibiców w Polsce już traktuje go jak "swojego" zawodnika, trudno nie lubić wiecznie uśmiechniętego i startującego we wszystkich cyklach kierowcy. Ten sezon może być dla niego przełomowy bowiem dzięki ostatnim sukcesom wywalczył całkiem realną szansę na zwycięstwo w klasie Touring Cars. Obecnie zajmuje drugie miejsce ze stratą zaledwie 6 punktów do lidera. W klasyfikacji prowadzi Lars Oivind Enerberg. Jednak apetyt na zwycięstwo ma także Koen Pauwels i Derek Tohill. To pomiędzy tymi czterema zawodnikami rozstrzygnie się tytuł Mistrza Europy w klasie Touring Cars.

Zapraszamy do Słomczyna w najbliższy weekend (10-11 września) na sporą dawkę wyścigowych emocji. Chociaż szansę na tytuły zachowało tylko po kilku kierowców z klas to o zwycięstwo powalczą wszyscy. To jest sezon "młodych gniewnych" którzy zaczynają dochodzić do głosu. Możliwie że w Polsce znowu młodzi zawstydzą "starych wyjadaczy".

Informacje o wynikach w Austrii i aktualną klasyfikacją MERC są dostępne na: www.merc.rallycross.pl (Oficjalna strona Mistrzostw Europy Rallycross w Słomczynie)