W sieci pojawiła się historia Ihora Tokarivskiego. Ten 35-latek prowadził działalność budującą wieżę telefonii komórkowej na terenie Ukrainy. Pod koniec lutego 2022 r., gdy putinowska Rosja zaatakowała jego kraj, Ihor postanowił wykorzystać możliwości swojej firmy do pomocy w zatrzymaniu wojsk inwazji. W jaki sposób? Tokarivsky opowiedział "The Sunday Times", że zaczął spawać "jeże przeciwpancerne".

To samo zaczęli robić inni spawacze na terenie całej Ukrainy, a w sieci pojawiły się nawet określenia nazywające ich "gangiem spawaczy". Wśród pomagających są też duże przedsiębiorstwa np. Ukrzaliznytsia, czyli ukraińskie koleje państwowe. Jak podaje "Noizz", różnego rodzaju zapory powstają w 33 przedsiębiorstwach kolejowych. Z kolei "NY Times" informuje, że to samo dzieje się na zajezdni tramwajowej w Odessie, gdzie mężczyźni rozcinają stare stalowe szyny i spawają je w barykady zwane "jeżami".

Jeże przeciwczołgowe - czym są?

"Jeże przeciwpancerne lub przeciwczołgowe" powstają z metalowych płaskich elementów spawanych ze sobą w kształt trójwymiarowej litery "X". Ich zadaniem jest rozrywać elementy układów jezdnych rosyjskich pojazdów. Czołg najechawszy z impetem na "jeża" może nawet zostać całkowicie unieruchomiony. Te przeszkody w Ukrainie spawane są najczęściej z pociętych na kawałki torów kolejowych lub tramwajowych.

Produkcja koktaili Mołotowa w Ukrainie, 2022 r. Foto: Yanosh Nemesh / Shutterstock
Produkcja koktaili Mołotowa w Ukrainie, 2022 r.

Cała Ukraina zbiera też butelki na koktajle Mołotowa

W Ukrainie masowo zbierane są również butelki, które następnie są przerabiane na tzw. koktajle Mołotowa. Co to takiego? W telegraficznym skrócie chodzi o to, żeby pustą butelkę częściowo wypełnić łatwopalną cieczą i zatkać szyjkę szmatką. Aby użyć koktajlu, to należy podpalić materiałowy element i rzucić butelką niczym granatem. Tego typu bronią dysponuje ogromna ilość ludności cywilnej. W internecie dużą popularność zdobyło nawet nagranie, na którym widzimy, że śmiercionośne butelki można nabyć nawet w ulicznej kawiarni.

Ukraińcy przygotowywali się od 2014 r.

W rozmowie z "Noizz" Andrij Osipow, reżyser i pisarz z Odessy, mówi, że całe miasto zbiera obecnie butelki i przygotowuje "banderowskie smoothie". Ta produkowana chałupniczo broń przygotowywana jest na terenie całego kraju.

— powiedział Andrij Osipow.

Zdaniem "NY Times" atak na Odessę wydaje się nieunikniony. Rosyjskie okręty zgromadziły się tuż za ukraińskimi wodami terytorialnymi na Morzu Czarnym, a wojska lądowe napierają coraz bliżej ze wschodu.