Już na pierwszy rzut oka widać, że Rover 75 pochodzi z Wielkiej Brytanii. Karoseria sedana pełna gładkich linii i harmonijnych form odwołuje się do klasyki brytyjskiej motoryzacji, przez co wyróżnia się na tle konkurentów. Styliści bardzo sprawnie połączyli elegancję ze staromodnym klimatem.
Zestawienie to po latach wydaje się być trafione, jednak pod koniec lat dziewięćdziesiątych kierowcy nie potrafili go docenić. Rover był produkowany między rokiem 1998 a 2005. W tym czasie linię produkcyjną opuściło nieco ponad 211 tysięcy sztuk. To słaby wynik w segmencie D.
Brytyjskość 75-tki nie mija po zajęciu miejsca w kabinie. Deska rozdzielcza jest aż do bólu klasyczna. Kremowe zegary w połączeniu z prostą kierownicą nadają elegancji, podczas gdy pikowane fotele wyglądają naprawdę wyśmienicie. W Roverze kierowca czuje się trochę jak w niskobudżetowym Jaguarze, a to niewątpliwa zaleta. Wnętrze sedana jest przytulne i przestronne. W obydwu rzędach siedzeń jest wystarczająca ilość miejsca, a kufer mieści 432 litry bagażu. Bagażnik kombi zabiera od 400 do 1222 litrów.
Pikowane fotele i wysoki standard
Konstruktorzy nie zapomnieli też o wysokim standardzie i komforcie. Praktycznie każde auto posiada kilka poduszek powietrznych, klimatyzację i radio. Często na pokładzie nie brakuje też skórzanej tapicerki czy ogrzewana postojowego. Uczucie wygody podczas jazdy Roverem 75 jest potęgowane nie tylko przez wygodne fotele, ale też i miękkie zawieszenie.
Jeżeli o zawieszeniu już mowa, Brytyjczycy zaadoptowali do swojego sedana układ znany z BMW serii 3. To oznacza, że w przedniej części znajdują się kolumny McPhersona, a tylnej zestaw wielowahaczy. Resorowanie Rovera 75 jest zadziwiająco mało problematyczne. Konstrukcja wytrzymuje duże przebiegi. Jako pierwsze poddają się zazwyczaj wahacze z przodu oraz sprężyny. O ile auto oferuje komfortową jazdę, o tyle ma pewne problemy z precyzją prowadzenia. Nie należy nim szarżować, szczególnie w ostrych zakrętach.
Na rynku wtórnym dominują Rovery 75 napędzane silnikami diesla. 2-litrowa jednostka posiada blok zapożyczony z BMW oraz jest uzupełniona technologią Common Rail i turbosprężarką bez zmiennej geometrii łopatek. W motorze pojawia się całkiem nowoczesny osprzęt, ale ten na szczęście nie oznacza nieustannych wizyt w warsztacie. Zadbane egzemplarze wcale nie są złym wyborem. Słabe punkty? Najszybciej pada przepływomierz powietrza, koło dwumasowe i wentylator chłodnicy.
Diesle występują głównie w wariancie 2,0 CDT o mocy 116 koni mechanicznych. Silnik rozpędza Rovera 75 do pierwszej setki w niespełna 12 sekund. Spalanie w mieście wynosi 7,7 litra oleju napędowego. Nieco mniej popularne są wersje 2,0 CDTi. W tym przypadku kierowca może dysponować stadem 131 koni mechanicznych. Większa moc oznacza poprawioną dynamikę. Sprint do 100 km/h trwa nieco ponad 10 sekund. Zapotrzebowanie na paliwo w cyklu miejskim rośnie do 8,1 litra.
Rover 75 1,8 16v - uwaga na uszczelkę!
Wśród benzyniaków najczęściej na rynku wtórnym spotyka się 1,8-litrowy motor z 16-zaworową głowicą. Silnik rozwija 120 koni mechanicznych. Siły wystarczy, aby 75-tka osiągnęła pierwszą setkę w 11,6 sekundy. Mało optymistycznie wyglądają jednak wyniki spalania. W mieście benzynowy Rover potrzebuje nawet 11 litrów benzyny. Głównym problemem 1,8-litrowej jednostki jest wypalanie uszczelki pod głowicą. Awaria wynika z przegrzania silnika. Zniszczenie uszczelki jest podyktowane na ogół albo usterką wentylatora chłodnicy, albo termostatu.
W Roverze 75 standardowym problemem są awarie wysprzęglika i pompy sprzęgła. Naprawa elementów często nie jest tania. Dodatkowo pękają obudowy alternatorów oraz uszkadzają się poduszki pod silnikami. Źródłem awarii może być też układ elektryczny. Psują się centralne zamki oraz w wyniku zatkania otworów drenażowych, dochodzi do zalania urządzeń elektrycznych.
Na rynku części zamiennych na szczęście nie brakuje dobrej jakości zamienników. Problem dotyczy jednak dostępu do nich. Może się okazać, że na określone elementy kierowca będzie musiał poczekać. A to zdecydowanie wydłuży czas naprawy. Co ważne, części do Rovera 75 na ogół mają rozsądne ceny. Przez to eksploatacja auta wcale nie wiąże się z ogromnymi wydatkami.
Niska popularność na rynku pierwotnym przełożyła się na niewielką podaż i zainteresowanie autem na rynku wtórnym. Co to oznacza dla kupującego? Przede wszystkim decyzja o zakupie Rovera 75 powinna być naprawdę przemyślana. Późniejsza odsprzedaż modelu wcale nie będzie łatwa. Dodatkowo sytuacja rynkowa gwarantuje niskie ceny. Najtańsze Rovery 75 kosztują w Polsce około 4 tysięcy złotych. Za najdroższe należy zapłacić nawet 14 tysięcy.
Nietrudno odnieść wrażenie, że Rover 75 jest autem niezwykle niedocenionym. Sylwetka jest elegancka i ponadczasowa, a wnętrze przestronne i przytulne. Do tego zadbane egzemplarze nie psują się zbyt często, a koszty podstawowego serwisu nie są horrendalne. Co zatem poszło nie tak? Auto urodziło się w Wielkiej Brytanii. Gdyby Rover był rodowicie niemiecki, historia mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej.