Postępowanie będzie dotyczyć możliwego naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Urząd poinformował o tym Ministrów Środowiska oraz Infrastruktury i Rozwoju na dzisiejszym spotkaniu zespołu powołanego przez Ministra Środowiska - Macieja Grabowskiego

Sprawa Volkswagena jest ważna, bezprecedensowa i dotyka dużej liczby użytkowników samochodów – zarówno  konsumentów jak i przedsiębiorców w Polsce i w całej Unii Europejskiej. Kwestionowane działania mogą wiązać się z naruszeniem zbiorowych interesów konsumentów, przestrzeganiem norm środowiskowych oraz technicznych.

Działania na szczeblu krajowym i UE wymagają koordynacji. W ostatnich dniach toczą się intensywne konsultacje na poziomie krajowym i unijnym – w Polsce koordynuje je Minister Środowiska.

Volkswagen Group Polska potwierdził wprowadzenie na polski rynek prawie 140 tys. pojazdów z silnikami manipulującymi poziomem emisji spalin. W związku z tym, Prezes UOKiK poinformował Ministra Środowiska oraz Ministra Infrastruktury i Rozwoju o tym, że planuje w najbliższych dniach wszcząć postępowanie wyjaśniające w sprawie Volkswagen Group Polska. W trakcie postępowania wyjaśniającego UOKiK będzie ściśle współpracował z Transportowym Dozorem Technicznym i Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska.

Ministerstwo Środowiska, Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w dalszym ciągu oczekują na konkretne propozycje działań naprawczych ze strony przedsiębiorcy.

Przedstawiciele MŚ, MIiR oraz UOKiK przedyskutowali problem nadmiernych elastyczności w procesie badań homologacyjnych i sposób w jaki te badania powinny odzwierciedlać rzeczywiste warunki drogowe. Wszystkie powyższe kwestie będą prezentowane na zbliżających się posiedzeniach Rady ds. Transportu, Telekomunikacji, Energii oraz Rady ds. Środowiska Unii Europejskiej.

Czy twój samochód truje?

Polscy właściciele aut Skoda, Seat i Volkswagen z silnikami Diesla mogą sprawdzić w internecie, na specjalnie uruchomionej w tym celu stronie, czy w ich pojazdach zamontowano oprogramowanie do manipulowania wskaźnikami ilości trucizn w spalinach.

Problem dotyczy aut z silnikami typu EA 189 o pojemności 1,2 i 1,6 l oraz 2 l, które spełniają normę toksyczności spalin Euro 5. Aby sprawdzić, czy auto ma taki silnik, trzeba w odpowiednim polu wpisać numer identyfikacyjny VIN samochodu. Volkswagen uruchomił w tym celu specjalną stronę internetową (link pod artykułem).

Volkswagen na opłacenie kosztów napraw zarezerwował 6,5 mld euro. Analitycy uważają, że mogą one sięgnąć nawet 35 mld euro.