Liczba mandatów wystawionych od lipca do końca listopada 2018 roku spadła aż o 3 mln w porównaniu z tym samym okresem 2017 roku. Niestety, odnotowany spadek nie jest efektem wzrostu bezpieczeństwa na drogach, lecz akcji protestacyjnej policjantów. Biorący w niej udział mundurowi od 10 lipca do 8 listopada, nie wystawiali mandatów za wykroczenia, zwykle poprzestając jedynie na pouczeniach.

Według informacji, jakie podał RMF FM uszczupliło to wpływy budżetu o ok. 400 mln zł. W sumie w trakcie protestów wystawiono 11 mln mandatów, natomiast w tym samym okresie 2017 roku odnotowanych zostało 14 mln płatności wynikających z kar za wykroczenia.

Mimo zakończenia protestu, do końca roku nie było wyraźnego wzrostu liczby wystawionych mandatów. Policjanci tłumaczą, że wynika to ze zmiany filozofii karania: teraz pieniądze z mandatów nie mają służyć ratowaniu budżetu z pieniędzy kierowców.