Skody zawsze były praktycznymi autami i odnosiły rynkowy sukces. Co prawda, mimo sprzedaży na poziomie 464 tys. sztuk przez pierwsze 6 miesięcy tego roku firma odnotowała niewielki spadek wobec roku poprzedniego, ale mimo to procentowy udział w rynku znacząco wzrósł.

Żeby ten ostatni czynnik mógł dalej się podnosić, szef firmy Winfried Vahland trzyma w zanadrzu kilka interesujących modeli – co pół roku Czesi będą pokazywać coś nowego. Wszystko rozpocznie się już we wrześniu we Frankfurcie, gdzie zostanie zaprezentowany Rapid Spaceback.

Ponieważ koncernowi nie wystarcza już produkcja tylko praktycznych aut, nowy kompakt będzie ubrany w designerskie „ciuszki”, których nie powstydziłoby się nawet bratnie Audi. Do tego Skoda Rapid Spaceback z krótkim tyłem wypełnia dużą lukę między Fabią i Octavią. Podczas gdy przód znany jest już z liftbacka, designerzy całkowicie od początku zaprojektowali tył pojazdu. Trzymali się przy tym typowej dla Skody zasady: „Ma być prosto!”. Trzeba przyznać – udało się!

Nowością w tej klasie jest opcjonalny szklany dach panoramiczny, który przechodzi w bardzo długą tylną szybę – kto by pomyślał kilka lat temu, że takie elementy znajdziemy w Skodzie? Jednak główne zadanie postawione przed stylistami to: zaprojektować możliwie jak najbardziej funkcjonalny samochód. Dlatego też bagażnik najnowszej Skody Rapid Spaceback może pomieścić znacznie więcej niż przeciętny kompakt – od 415 do 1380 l. Dla porównania: Golf ma kufer o pojemności 380-1270

Zobacz, jak jeżdzi Skoda Rapid 1.6 TDI

Dzięki rozstawowi osi 2,6 m nowy Rapid Spaceback ma oferować dużo miejsca także dla pasażerów z tyłu. Skoda obiecuje, że pod względem przestrzeni na nogi i nad głowami w drugim rzędzie siedzeń Rapid Spaceback będzie największym autem w segmencie.

Żeby osoby siedzące przed kokpitem auta także czuły się dobrze, Skoda – po krytycznych uwagach na temat jakości Rapida ze strony prasy motoryzacyjnej – zdecydowała się na lepsze materiały wykończeniowe. Na desce rozdzielczej pojawią się więc np. miękkie tworzywa. Oczywiście, wykorzystane będą też w liftbacku, bo koncern nie zamierza różnicować wersji nadwoziowych pod tym względem.

Nieznacznie zmieni się wyposażenie, np. elektrycznie sterowane szyby pojawią się także z tyłu. Do tego firma odświeży nieco wygląd ozdobnych listew w kabinie auta oraz zadba o ciekawszy dobór tapicerskich materiałów obiciowych. Rapid ma być atrakcyjniejszy także dla młodej klienteli.

Skoda Rapid Spaceback: większa i tańsza od VW Golfa Foto: Auto Świat
Skoda Rapid Spaceback: większa i tańsza od VW Golfa

Podczas gdy inne kompakty koncernu VW bazują już na modułowej platformie podwoziowej, Rapid Spaceback powstał na przedłużonej płycie podłogowej Fabii. Także w ofercie silnikowej nie znajdziemy najnowszej generacji jednostek napędowych. Ale czy ma to większe znaczenie, skoro diesel zużywa średnio 3,8 l/100 km?

W październiku, kiedy ruszy sprzedaż Skody Rapid Spaceback, oprócz wymienionego już diesla w ofercie pojawią się 4 motory benzynowe o mocy od 75 do 122 KM. Siedmiostopniowa, dwusprzęgłowa skrzynia DSG będzie dostępna opcjonalnie.

Na razie Skoda nie chce zdradzić żadnego szczegółu odnośnie ceny Rapida Spaceback. Nie podejrzewamy jednak, by odbiegała ona znacząco od ceny liftbacka, a to oznacza, że np. w stosunku do Golfa auto będzie o kilkanaście tysięcy złotych tańsze. Zapowiada się więc ciekawie.

Podsumowanie

Spaceback to interesujące rozwinięcie konceptu Rapida. Zorientowane na stylistyczne doznania auto bardzo przyda się Skodzie. Do tego po raz kolejny Czesi z pewnością zagrają konkurencyjną ceną. Cieszy nas również to, że po pierwszej fali krytyki materiałów we wnętrzu Rapida Skoda nie poczuła się urażona, tylko wzięła sobie to do serca i przy okazji wprowadzania Spacebacka plastiki zmienia też w liftbacku. Inni producenci powinni się uczyć od Czechów.