Auto Świat Wiadomości Aktualności Włosi wyrzuceni z budowy autostrady A1 i drogi ekspresowej S3 - z winy wykonawcy

Włosi wyrzuceni z budowy autostrady A1 i drogi ekspresowej S3 - z winy wykonawcy

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała dwie umowy na budowę dróg z włoską firmą Salini. Chodzi o bardzo ważne odcinki: autostradę A1 będącą fragmentem obwodnicy Częstochowy oraz trasę ekspresową S3 w okolicach Polkowic. GDDKiA zapowiada, że ma już plan awaryjny, dzięki któremu uda się przyspieszyć budowę.

Budowa Autostrady A1 - relacja z budowy
Onet
Budowa Autostrady A1 - relacja z budowy

Rzecznik prasowy GDDKiA Jan Krynicki poinformował, że podjęto decyzję o odstąpieniu od dwóch umów z firmą Salini z winy wykonawcy. Umowy te dotyczą dwóch odcinków, na których włoska firma dopuściła się wielomiesięcznych opóźnień. Pierwszy z nich to część obwodnicy Częstochowy, która miała być ukończona w połowie tego roku, drugi zaś to fragment trasy S3 w okolicach Polkowic - tu także pierwotna data ukończenia budowy nie została dotrzymana, a opóźnienie sięga dziewięciu miesięcy.

Droga S3
Droga S3GDDKiA

Problem w tym, że mimo ponagleń ze strony GDDKiA, firma Salini po zakończeniu okresu zimowego nie podjęła prac w odpowiednią intensywnością. Inspektorzy GDDKiA nie odnotowali postępu prac, co nie tylko wykluczało nadrobienie zaległości, lecz również uniemożliwiało dotrzymanie i tak przesuniętych już terminów ukończenia budowy. Ponadto Włosi nie płacili swoim podwykonawcom.

Autostrada A1
Autostrada A1GDDKiA

Rzecznik prasowy GDDKiA Jan Krynicki poinformował, iż odstąpiono od umowy, ponieważ mimo wielokrotnych wezwań, firma Salini nie realizowała prac na drodze S3 w okolicach Polkowic ani na obwodnicy Częstochowy. Krynicki zwrócił też uwagę, że wszyscy podwykonawcy włoskiego wykonawcy mogą być pewni, że otrzymają swoje wynagrodzenie. W tym celu GDDKiA uruchomi bankowe gwarancje firmy Salini.

Powiązane tematy:Autostrada A1droga s3
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków