Z pozoru poważnie wyglądające zdarzenie, które miało miejsce na Moście Uniwersyteckim we Wrocławiu, mogło mieć tragiczny finał. Na szczęście w całej tej sytuacji nikt nie odniósł obrażeń. Policjanci po przyjęciu zgłoszenia natychmiast pojechali na miejsce zdarzenia, gdzie na ścieżkę rowerową spadł przewożony ładunek.
Po sprawdzeniu sposobu zabezpieczenia przewożonych elementów stalowych mundurowi wiedzieli już dokładnie, w jakich okolicznościach doszło do tego zdarzenia. 39-letni kierujący ciężarówką jechał ul. Grodzką i gdy skręcał w lewo na Most Uniwersytecki, jeden ze stalowych pływaków zerwał się z liny zabezpieczającej i spadł na ścieżkę rowerową. Na szczęście całe zdarzenia skończyło się jedynie uszkodzeniem nawierzchni jezdni.