Auto Świat Wiadomości Aktualności Na oczach policjantów nie trafił w rondo i "zaparkował" na krawężniku. Wynik? 1,5 promila

Na oczach policjantów nie trafił w rondo i "zaparkował" na krawężniku. Wynik? 1,5 promila

Policjanci z Lubina byli świadkami dość niecodziennego zdarzenia. Dosłownie na ich oczach kierowca skody próbował pokonać rondo. Jednak w nie nie trafił i... zaparkował na krawężniku. Policjantom nie pozostało nic innego jak sięgnąć po alkomat. Teraz mówią o karze nawet pięciu lat więzienia.

Na oczach policjantów nie trafił w rondo "zaparkował" na krawężniku
Policja.pl / Shutterstock
Na oczach policjantów nie trafił w rondo "zaparkował" na krawężniku
  • Kierowca próbował pokonać rondo, ale zamiast tego zaparkował na krawężniku. Miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi podczas porannego przejazdu przez centrum
  • Policjanci zatrzymali go błyskawicznie, ponieważ zrobił to na ich oczach. Miał również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów
  • Mężczyzna może spodziewać się kary pozbawienia wolności do pięciu lat i grzywny do 60 tysięcy złotych
  • Policjanci pokazali, ku przestrodze, nagranie z jego wyczynu

W Lubinie doszło do zdarzenia drogowego, które z pewnością zapisze się w policyjnych kronikach jako przykład skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania kierowcy. 32-letni mieszkaniec miasta, po nocnej libacji zdecydował się na poranny przejazd przez centrum, mając we krwi ponad 1,5 promila alkoholu. Jego ryzykowna podróż zakończyła się na rondzie, gdzie jego Audi zawisło na krawężniku. Ironią losu jest fakt, że wszystko wydarzyło się na oczach patrolu drogówki, który akurat przejeżdżał przez to samo rondo.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Co teraz grozi kierowcy? Policja mówi nawet o "60 tys. zł"

Przypadek ten pokazuje, jak ważna jest czujność funkcjonariuszy oraz jak groźne mogą być konsekwencje prowadzenia pojazdu po spożyciu alkoholu. Policjanci z Lubina nie mieli trudności z szybkim zatrzymaniem nietrzeźwego kierowcy, który dodatkowo posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Przeczytaj także: Kierowcy o tym nie wiedzą. Jazda jest ryzykowna jak po alkoholu, a praktycznie każdy z nas tak robi

W wyniku tego zdarzenia, mężczyzna może spodziewać się poważnych konsekwencji prawnych, w tym kary pozbawienia wolności do pięciu lat oraz grzywny sięgającej nawet 60 tysięcy złotych. W oficjalnym komunikacie policji z Lubina czytamy:

Ta wycieczka sporo go będzie kosztowała, ponieważ jego samochód został odholowany na policyjny parking na jego koszt, a oprócz kary 5 lat więzienia grożą mu wysokie kary grzywny nawet do 60 tysięcy złotych

Policja przypomina, że jazda w stanie nietrzeźwości jest jednym z największych zagrożeń na drogach i stanowi priorytet w działaniach służb mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu drogowego.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków