Maciej Rybarczyk zajmuje przed decydującym starciem czwartą pozycję w klasyfikacji generalnej Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, z dwoma punktami straty do trzeciej lokaty.

Celem zawodnika startującego samochodem Renault Clio będzie ukończenie sezonu na trzecim stopniu podium, ponieważ atak na drugie miejsce przy dziesięciopunktowej różnicy może być zdecydowanie trudniejszy, co nie znaczy niewykonalny.

W czołówce klasyfikacji jest na tyle „ciasno”, by spodziewać się w Poznaniu emocjonującej walki. Jeśli dodamy jeszcze fakt, że mimo iż prognozy nie zapowiadają opadów, to jednak nie należy ignorować tego, że do Polski zawitała już jesień i niczego nie można być do końca pewnym, mamy komplet. Finał WSMP na torze Poznań z pewnością będzie prawdziwą wyścigową ucztą!

Maciej Rybarczyk: Po przygodach na Pannonia-Ring samochód został złożony. Oczywiście podczas treningów będę musiał trochę popracować nad set upem, ponieważ auto było na nowo ustawiane, ale myślę że będzie w porządku. Tracę dwa „oczka” do Piotra Nowackiego, więc spokojnie będę mógł z nim powalczyć. Natomiast z Sebastianem Pachurą będzie ciężej, bo od niego jednak dzieli mnie 10 punktów. Jest to duża różnica, praktycznie niemożliwa do odrobienia bez jakichś niespodzianek. Tor Poznań jest obiektem, na którym uczyłem się jeździć i w niego jestem zdecydowanie najbardziej „wjeżdżony”, co jest dla mnie na pewno na plus.

Dywizja 4 do 2000 cm3, klasyfikacja generalna przed zawodami w Poznaniu: Tomasz Gajewski (Renault Clio) - 64 pkt., Sebastian Pachura (VW Golf V TDI) - 55 pkt., Piotr Nowacki (VW Golf VI TDI) - 47 pkt., Maciej Rybarczyk (Renault Cli) - 45 pkt., Filip Sladecka (Alfa Romeo 156 S2000) - 20 pkt., Julo Koncek (Vauxhall Vectra BTCC) - 14. pkt.