Czterogodzinny wyścig rozpoczął się doskonale. Kamil Raczkowski, po czasówce na siódmym polu, fantastycznie wystartował i już po 20 minutach był na pierwszym miejscu. Podczas drugiej zmiany Dariusz Nowicki jechał cały czas drugi, podobnie jak Klaudia Podkalicka w trzeciej godzinie wyścigu.

Niestety zamiana kierowców w depo to nadal pięta achillesowa zespołu. Kamil Raczkowski na ostatnią godzinę wyjechał dopiero czwarty. Udało mu się wyprzedzić jeszcze jeden samochód i zameldować się na mecie na trzecim miejscu ze stratą 16 sekund do zwycięzcy.

Wyścig odbywał się w ciężkich warunkach, przy przelotnych opadach deszczu i silnym wietrze.

Źródło: www.autoklub.pl