Kiedy na autostradzie dochodzi do wypadku z ofiarami, czas, w którym służby ratunkowe dotrą do poszkodowanych, może decydować o życiu i śmierci. Dlatego tak ważne jest, by stojąc w korku na drodze o oddzielonych jezdniach pamiętać o utworzeniu korytarza życia – i to natychmiast, a nie dopiero w momencie gdy usłyszymy syrenę nadjeżdżającego pojazdu uprzywilejowanego!

Od grudnia zeszłego roku zostawienie w korku wolnej przestrzeni między samochodami stojącymi na skrajnym lewym a pozostałymi pasami jest nie tylko dobra praktyką, ale przede wszystkim obowiązkiem kierowców w Polsce. Często zdarza się, że kierowcy o tym zapominają, albo jeszcze gorzej, wykorzystują korytarz życia do zawracania i jazdy pod prąd do najbliższego zjazdu. Pod żadnym pozorem nie wolno tego robić!

Na nagraniu opublikowanym przez Komendę Wojewódzką Policji w Gorzowie widać, jak powinien wyglądać korytarz życia, by pogotowie, straż pożarna i policja mogły jak najszybciej dotrzeć na miejsce wypadku. Kierowcy ustawili swoje samochody w rzędach po prawej i lewej stronie jezdni, zostawiając po środku dużo miejsca – policja stawia ich zachowanie za wzór, ale dodaje też przestrogę: należy się powstrzymać od wychodzenia na korytarz życia, szczególnie wtedy, gdy słychać nadjeżdżający na sygnale pojazd uprzywilejowany. Nawet sam widok osób stojących obok swoich pojazdów spowalnia spieszącą się na miejsce zdarzenia karetkę, straż pożarną czy radiowóz – kierowca takiego pojazdu musi mieć pewność, że może szybko i bez przeszkód przejechać przez korek. Jeśli musimy z jakiegoś powodu opuścić pojazd, to trzymajmy się z dala od korytarza życia.

Poniżej przypominamy jak prawidłowo tworzyć korytarz życia.

Korytarz życia Foto: Policja.pl
Korytarz życia