Auto Świat Wiadomości Aktualności Z trzema promilami na czołówkę z policją... Potem jeszcze się pogrążył

Z trzema promilami na czołówkę z policją... Potem jeszcze się pogrążył

Mocno pijany kierowca prowadził dostawczaka z lawetą, na której przewoził inny samochód. Według policjantów z Pszczyny zwrócił ich uwagę, wyjeżdżając na przeciwległy pas ruchu na wprost jadącego radiowozu, czym nieomal doprowadził do wypadku. Na tym etapie groziła mu kara do dwóch lat więzienia i czasowy zakaz prowadzenia pojazdów. Na swoje nieszczęście zaproponował funkcjonariuszom łapówkę...

Dużo nietrzeźwych kierowców w okolicach Koszalina
Auto Świat
Dużo nietrzeźwych kierowców w okolicach Koszalina
  • Za samą niebezpieczną jazdę po pijanemu autem dostawczym z przyczepą kierującemu 44-latkowi groziła kara do dwóch lat więzienia
  • Propozycja korupcyjna skierowana do policjantów podbija stawkę do nawet 10 lat więzienia
  • Wysokość kary za kierowanie po pijanemu gwałtownie rośnie, jeśli pijany kierowca spowoduje wypadek
  • Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Janowice, niedaleko Pszczyny, na południe od Tychów. Kierujący dostawczakiem z lawetą jechał – jak opisują policjanci – całą szerokością jezdni, zmuszając innych do zjeżdżania na pobocze. Pech (a może szczęście?), że z naprzeciwka jechał radiowóz policyjny. Policjanci też musieli usunąć się z jego toru jazdy. Po zatrzymaniu kierowca „wydmuchał” trzy promile. Był mocno pijany.

Na tym etapie – do momentu, gdy nikt nie ucierpiał – pijany 44-latek zasłużył na karę za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości – jeśli był to jego pierwszy raz, za to przestępstwo grozi kara do dwóch lat więzienia i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Art. 178a. § 1. KK Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Propozycja łapówki – i odpowiedzialność gwałtownie rośnie!

Niestety, pijany kierowca stwierdził, że „się załatwi” – i zaproponował policjantom rozsądną, jak można sądzić, kwotę za „odstąpienie od czynności” - po 10 tys. zł dla każdego. Chwilę później podbił stawkę do 20 tys. zł dla każdego policjanta.

A to już rodzi zagrożenie karą do 10 lat więzienia. Nawet jeśli w praktyce mniej, to jednak nie opłacało się...

Art. 229. § 1. KK Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Złapali cię po pijanemu? Nie proponuj pieniędzy!

Przeczytaj też:

Ryzyko związane z przekupywaniem policjantów jest niezwykle wysokie, zwłaszcza w przypadku pijanych kierowców. Policjanci mają kamery i w radiowozie, i na sobie, alkotestery pamiętają wyniki... A co zrobić z „wypuszczonym” pijanym kierowcą – przecież wypuszczenie go na drogę nie wchodzi w grę!

Rada: jeśli to twój pierwszy raz, są sposoby na „wykpienie się” stosunkowo niewysoką karą. Wręczenie łapówki to jednak za duże ryzyko!

W sumie jednak – przy tym poziomie upojenia – ryzyko spowodowania wypadku jest naprawdę wysokie. Warto mieć na uwadze, że kary, jakie grożą za spowodowanie wypadku po pijanemu, są znacznie wyższe niż kara (też wysoka) za samo kierowanie po alkoholu. Długoletni albo dożywotni zakaz kierowania pojazdami to jedna z kar obligatoryjnych w takich sytuacjach. Po pijanemu nie jeździmy!

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków