Logo

Z tym Audi było coś nie tak. Gdy kierowca wysiadł, wszystko stało się jasne

Monika Tatara
Monika Tatara

W nocy z niedzieli na poniedziałek policjanci z województwa lubelskiego dostali telefon od kobiety, która zwróciła uwagę na jadący przed nią samochód. Kierowca Audi nie trzymał się właściwego toru jazdy, co było sygnałem, że być może jest on pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Spojrzała na kierowcę Audi. Jego zachowanie dało jej do myślenia

Kierowca po zatrzymaniu samochodu i próbie wyjścia wypadł z niego, po czym ponownie wsiadł i odjechał. Policjantom udało się namierzyć podejrzanego kierowcę w miejscowości Kolonia Trawniki.

Kierowca Audi na widok radiowozu wjechał na chodnik i kontynuował po nim jazdę. W końcu policjantom udało się zatrzymać jego samochód. Kierowca jednak nie rezygnował z prób ucieczki. Podczas kontroli wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo.

Okazało się, że 28-letni mieszkaniec Piask miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami

przekazała w komunikacie starszy aspirant Elwira Domaradzka.

Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Policja przypomina, że "za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości sąd może orzec karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2". Dodatkowo sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych lub pojazdów mechanicznych określonego rodzaju na okres od 1 roku do lat 10. Czasem zakaz jest dożywotni. Tak dzieje się, kiedy nietrzeźwy kierowca spowoduje wypadek, w którym są zabici lub ranni.

Udostępnij:
Autor Monika Tatara
Monika Tatara
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium