Prawo jazdy jest najważniejszym dokumentem uprawniającym do kierowania pojazdem. Bez niego nie powinniśmy wsiadać za kierownicę i koniec kropka. Prawo stanowi, że za brak odpowiednich uprawnień do kierowania policja może wlepić nam mandat w wysokości 500 zł. Natomiast osoba nie mając przy sobie wymaganych dokumentów, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Finansowy wymiar kar nie jest tak przerażający, jak za brak tak istotnego dokumentu.

Podobnie sytuacja wygląda, gdy zapomnimy zabrać z domu dowodu rejestracyjnego. Policja może sprawdzić, czy samochód nie jest kradziony, a następnie podarować nam mandat w wysokości 50 zł. Co ciekawe za brak każdego z wymaganych dokumentów kara wynosi 50 zł, ale łącznie nie więcej niż 250 zł. Ponadto nie przewidziano punktów karnych.

Zupełnie inaczej sytuacja wygląda z ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej dla pojazdów mechanicznych, czyli OC. Tutaj należy rozróżnić dwie sytuacje:

1) Brak aktualnej polisy OC

Należy pamiętać o terminie ważności. Ubezpieczenie zazwyczaj ma okres jednego roku, ale istnieją też możliwości krótkoterminowego ubezpieczenia auta. Dobrze, gdy zapiszemy sobie w kalendarzu notatkę z przypomnieniem, aby zapłacić polisę. Brak aktualnego OC wiąże się z gigantycznymi kosztami!

Dla samochodów osobowych przyłapanie z nieważną polisą nie dłużej niż 3 dni wiążę się z karą w wysokości 800 zł. Gdy polisa jest nieważna od 4 do 14 dni, zapłacimy karę w wysokości 2 tys. zł. Natomiast, gdy całkowicie zapomnimy o OC i jest nieaktualne ponad 14 dni, to kara wynosi aż 4000 zł! Ponadto policja zatrzymuje dowód rejestracyjny, a auto odholowuje na parking, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Jak widzicie, warto pamiętać, aby posiadać ważne OC!

2) Brak dokumentu potwierdzającego ważność polisy OC

Podczas zatrzymania policja ma obowiązek sprawdzić ważność polisy OC. Gdy ubezpieczenie mamy wykupione, ale zapomnieliśmy dokumentów od auta zabrać z domu, to kara nie będzie aż tak rygorystyczna. Kiedyś rzeczywiście policja zabrałaby dokumenty i odholowała auto, bo jaką ma pewność, że nie kłamiemy? Od 2012 roku policja na szczęście korzysta z aplikacji Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Dysponując bazą danych wszystkich kierowców i pojazdów, które objęte są koniecznością posiadania obowiązkowego ubezpieczenia, może szybko sprawdzić, czy rzeczywiście mamy opłacone OC i tylko zapomnieliśmy zabrać je z domu. Jeśli tak jest, to za gapowe otrzymamy mandat w wysokości 50 zł. Można też kontynuować podróż.

Dlatego sugerujemy zapisać w kalendarzu przypomnienie z terminem opłaty OC, a przed każdą podróżą upewnić czy nasze ubezpieczenie jest aktualne i czy jest z nami na pokładzie. To oszczędzi nam zbędnych wydatków na kary i mandaty.