Badanie obejmowało paragony z datą zakupu od 1 stycznia do 22 września 2024 r. Niestety okazało się, że na stacjach paliw klienci częściej sięgają po piwo niż po butelkowaną wodę. Napój z alkoholem znalazł się na 2,66 proc. dowodów zakupu, natomiast woda była obecna na 2,51 proc. paragonów pochodzących ze stacji benzynowych. To pokazuje, że punkty sprzedaży obok dystrybutorów z paliwem stały się sklepami monopolowymi.
– PanParagon to aplikacja, która służy do wyszukiwania promocji i przechowywania paragonów. W każdym miesiącu do naszego systemu dodawanych ok. 1,5 mln dowodów zakupu. Na podstawie anonimowych danych z paragonów tworzymy raporty m.in. o aktualnych trendach zakupowych czy realnych cenach poszczególnych produktów. Tym razem przyjrzeliśmy się paragonom ze stacji paliw, a dokładniej cenom piwa i wody. Sprawdziliśmy też częstotliwość ich zakupu. Dane dają do myślenia – poinformowała Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon.
Cena zachęca do zakupu
Szokujący jest fakt, że piwo jest niewiele droższe od wody. Z raportu wynika, że od stycznia do września 2024 r. mediana cen popularnego napoju alkoholowego w puszkach o pojemności 0,5 litra wynosiła 5,29 zł, natomiast w butelkach - 5,49 zł. Dla porównania za 1,5 l wody płaciliśmy ok. 4,99 zł, a za 0,5 l - 3,99 zł.
Różnica pomiędzy piwem w puszce a wodą w butelce o pojemności 1,5 l wynosiła tylko 30 gr!
Ministerstwo zdrowia pracuje nad ustawą zakazującą sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Zakaz może zacząć obowiązywać już w 2025 r. Chodzi jednak o mocne alkohole.