Zegary śmierci na Dolnym Śląsku

Akcja Zegary Śmierci, prowadzona w ramach Kampanii Drogi Zaufania,dotarła na Dolny Śląsk. Tablice ze statystykami liczby osób zabitych irannych w wypadkach drogowych oraz będące symbolem tragedii czarne,plastikowe worki były widoczne na drodze 94 w okolicach Środy Śląskiej,pomiędzy miejscowościami Błonie i Źródła, na trójce między Niemstowem aLubinem oraz na skrzyżowaniu dróg nr3 i 12 w okolicach Głogowa. Tojedno najbardziej niebezpiecznych miejsc na drogach Dolnego Śląska.Zginęło tam kilkanaście osób, wiele zostało rannych. Także podczastrwania akcji (19-21 października) doszło do kolizji dwóch tirów.Kierowcy lekceważą w tym miejscu znakii ostrzeżenia. Ustawione na poboczu, widoczne z daleka tablice informowały ile osóbginie w wypadkach drogowych. - Jest na nich na przykład podana liczbazabitych dzieci. To szczególnie przejmujący komunikat - mówi DariuszZajączkowski z głogowskiego rejonu drogowego GDDKiA. Tydzień wcześniej Zegary Śmierci ustawione były na autostradzie A4, nawysokości MOP-ów Krajków I i II.O akcji informowały lokalne media.Poprawa bezpieczeństwa na drogach, ograniczenie liczby śmiertelnychofiar wypadków o 75% do roku 2013, poprzez kształtowanie racjonalnychpostaw wśród wszystkich uczestników ruchu, to główny cel kampanii.