Hurtowe ceny na paliwa z wyprzedzeniem mówią o tym, ile wkrótce zapłacą kierowcy na stacjach paliw. W tym roku najniższe ceny hurtowe były dokładnie 1 stycznia paliwo kosztowało 4473 zł za m sześc., co z 23 proc. VAT-em oznaczało minimalny koszt na stacji wynoszący 5,50 zł. Gdyby taka cena hurtowa utrzymała się do dziś, płacilibyśmy minimum 4,83 zł za litr benzyny, dzięki obniżeniu VAT-u do 8 proc.

Przeczytaj również: Niemcy wywożą z Polski paliwo! Rekordzista zatankował 1600 l

Jednak już 8 lutego ceny hurtowe osiągnęły maksymalne wartości, licząc od początku 2022 r. Według aktualnych tabel cenowych zamieszczonych na stronie Reflex.com.pl cena hurtowa benzyny bezołowiowej 95 Orlenu to 4867 zł za 1 m sześc. 5149 zł to cena za benzynę 98. Olej napędowy ma cenę 5050 zł za 1 m sześc. Jeszcze wyższe są ceny hurtowe paliw dostarczanych przez Lotos.

Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo:

Przeczytaj również: Paliwo wreszcie tańsze. Nawet 5,14 zł za litr benzyny

Czekają nas podwyżki cen paliw

Co to oznacza dla handlu detalicznego i kierowców? Zakładając, że stacje paliw nie będą chciały dokładać do interesu, czeka nas podwyżka cen. Przy takich cenach hurtowych, nawet po obniżce VAT-u, benzyna w detalu nie może być niższa niż 5,26 zł za litr.

Wzrosty cen zapowiadają też eksperci z Refleksu: "Obecny poziom cen paliw na części stacji prawdopodobnie utrzyma się jeszcze przez kilka dni, ale na części możemy obserwować wzrosty cen już w przyszłym tygodniu. Powinniśmy pamiętać, że na ceny paliw, obok obciążeń podatkowych, znaczący wpływ na poziom cen ropy oraz kurs złotego wobec USD. Zmiana stawki podatku VAT, o ile obniża wysokość podatku w cenie paliwa, to nie może zagwarantować nam cen na stałym poziomie" komentują Urszula Cieślak i Rafał Zywert.