Ludzie dzielą się na dwie kategorie – tych, co lubią (bądź im zupełnie nie przeszkadzają) rzeczy obcisłe, i tych, którzy ich nienawidzą. Prawda jest taka, że ci drudzy powinni jak najszybciej zmienić swoje nastawienie, jeśli jeżdżą na motocyklu. Dlaczego? Ponieważ lista zalet bielizny termicznej (termoaktywnej) - wykonanej w najnowszych technologiach - jest nieskończona. To tak, jakby otrzymać kolejną, doskonalszą warstwę skóry. W upał chłodzi, gdy temperatura jest niska - ociepla, a do tego doskonale radzi sobie z odprowadzaniem potu.
Na rynku jest cała gama różnych ocieplaczy i schładzaczy wykonana w różnych technologiach. Prawda jest taka, że musimy sami wybrać odpowiedni zestaw. Nie każdy polubi gryzącą wełnę merynosa czy dzianiny z dodatkiem srebra, ale warto być świadomym, że są to jedne z lepszych materiałów.
Jak działa odzież termoaktywna?
Głównym zadaniem termoaktywnej odzieży jest skuteczne odprowadzanie potu z powierzchni skóry. Pocenie się jest fizjologiczną reakcją organizmu, która służy regulacji komfortu cieplnego, w szczególności zaburzonego podczas wysiłku fizycznego. Mokre ciało to wychłodzone ciało. Badania wykazują natomiast, że oziębienie w warunkach wilgoci następuje ponad 20 razy szybciej. Dlatego też właśnie, gdy spocimy się w zwykłej bawełnianej koszulce, w szczególności w niskiej temperaturze otoczenia, to organizm - gdy tylko przestanie emitować ciepło - zaczyna się wychładzać.
Dodatkowo bawełna chłonie kilka razy więcej wilgoci niż nowoczesny materiał syntetyczny. Tymczasem struktura włókien i konstrukcja materiału termoaktywnego pozwala praktycznie na bieżąco wyrzucać wodę na zewnątrz materiału. Szybciej odprowadza wilgoć, niż ją absorbuje. Zapewnia też izolację termiczną, nie pozwalając przedostać się zimnu do wewnątrz. Skóra pozostaje sucha, a jeszcze na bieżąco jest wentylowana. To właśnie dlatego techniczne materiały sprawdzają się i wtedy, gdy na zewnątrz jest zimno, i wtedy, gdy ciepło.
Czy bielizna termoaktywna zapobiega powstawaniu smrodu?
Niektóre modele termoaktywnej bielizny, z reguły te z wyższej półki, zawierają jony srebra i włókna polipropylenu, które zapobiegają rozmnażaniu się bakterii. A dla nich znakomitą pożywką jest środowisko wilgotne, czyli pot. W uproszczeniu - negatywne reakcje skórne wywołujące nieprzyjemny zapach związany z poceniem są niwelowane, bądź redukowane, dzięki czemu po prostu dłużej zachowamy świeżość i oprzemy się przykremu zapachowi. Nikt nie obieca jednak stuprocentowej skuteczności, więc musimy pamiętać o przestrzeganiu zasad higieny.
W termicznej bieliźnie zimą ciepło, latem chłodno
Zasada działania ciuchów ocieplających i chłodzących pozostaje niezmienna – wentylują w dokładnie ten sam sposób. Różnica polega na tym, że te ocieplające często skonstruowane są z grubszych warstw, bądź mają dodatkowe powłoki, które odprowadzają pot jeszcze dalej od skóry. Na ciepłe dni w ofercie można znaleźć tzw. wersje krótkie, w zależności od preferencji.
Termoaktywna obściskówa
Przyleganie termicznej odzieży do ciała jest podyktowane oczywiście jej właściwościami, ale ma dodatkowe uzasadnienie. Jest relatywnie cienka, więc nie krępuje ruchów, najczęściej jest też wykonana w technologii bezszwowej, dzięki czemu nie nabawimy się otarć, a dodatkowo wybrane modele posiadają bezuciskowe ściągacze np. w pasie czy udach, dzięki czemu bielizna zawsze pozostanie na swoim miejscu.
Modele z wyższej półki mają również funkcje kompresyjną. Są tak zaprojektowane, by uciskać ciało w określonych miejscach, dzięki czemu minimalizują wstrząsy i wibracje oddziałujące na mięśnie, zapobiegają mikrourazom, poprawiają ukrwienie.
Czy prać termoaktywne ciuchy? Tak
Nieprawda, że termicznych cuchów nie należy prać, bądź należy prać jak najmniej, jeśli chcemy zachować ich właściwości jak najdłużej. Otóż przeciwnie - wymagają one akcji higienicznej po każdym mocnym użyciu. To właśnie dzięki temu zachowają na dłużej swoje właściwości, będą lepiej odprowadzać pot i przede wszystkim nie będą śmierdzieć! Natomiast należy się szczegółowo zapoznać z zaleceniami producenta odnośnie do sposobu prania, nie używać zmiękczaczy oraz płynu do płukania.
Jaka bielizna termiczna do czego?
W ofercie rynkowej znajdziemy trzy grubości bielizny:
Cienka – w szczególności rekomendowana w wysokich temperaturach oraz przy bardzo dużym wysiłku fizycznym, kiedy organizm wydala naprawdę dużo wody. Przypadnie ona zapewne do gustu zawodnikom uprawiającym motocross czy wyścigi torowe oraz osobom zimnolubnym.
Średnia – zapewnia dobry komfort cieplny i jednocześnie sprawne odprowadzanie potu. Ten rodzaj tkaniny wydaje się najlepszy do turystyki motocyklowej w umiarkowanych temperaturach.
Gruba – to już bielizna zdecydowania przeznaczona dla ciepłolubnych, bądź jeżdżących w naprawdę niskich temperaturach. Tu najważniejsza jest izolacja cieplna. Oczywiście jest to osiągnięte kosztem mniejszej zdolności do odprowadzania wody niż w przypadku pozostałych tkanin.
Termoaktywnie dla motocyklisty
Termoaktywnie można się ubrać w zasadzie od stóp po samą głowę. Sprawdźcie, w czym czujecie się najlepiej i czerpcie radość z jazdy w suchym środowisku. A w ofercie sklepowej znajdziecie: kołnierze wielofunkcyjne; kominiarki bawełniane, jedwabne, termiczne; maski neoprenowe; rajstopy, kalesony, koszulki, skarpety (również w wersji długiej, niczym pończochy); rękawice; majtki; ochraniacze kolan; bluzy; a nawet całe kombinezony czy softshell’e.
Bielizna termiczna to niezbędny element garderoby każdego fana motocykli. Choć w tradycyjnych sklepach sportowych jej cena może przyprawiać o zawrót głowy, to w sklepach internetowych jest o wiele niższa. Zwłaszcza jeśli do dyspozycji masz kod rabatowy Presto.