Popularność skuterów w Polsce systematycznie rośnie. Z raportu Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że w latach 2008-2010 zarejestrowaliśmy ponad 300 tysięcy motorowerów, czyli jednośladów z silnikami o pojemności nieprzekraczającej 50 ccm. Duży odsetek rejestrowanych motorowerów stanowią skutery. Brak wysoko poprowadzonej ramy, bezstopniowa skrzynia biegów, owiewki dobrze chroniące przed czynnikami atmosferycznymi oraz obszerny schowek pod siedzeniem to ich główne atuty.

Na polskich ulicach liczba najmniejszych jednośladów jest wciąż znacznie mniejsza niż w krajach zachodniej części Europy. Mieszkańcy brytyjskich, francuskich, hiszpańskich, niemieckich i włoskich aglomeracji lata temu przekonali się do skuterów. Przy cenach paliw na poziomie 1,5 euro każdy zaoszczędzony litr w skali roku przekłada się na sporą ilość dodatkowej gotówki w kieszeni. Gęstniejący ruch na ulicach oraz rosnące ceny paliw sprawiają, że także Polacy coraz bardziej przychylnym okiem spoglądają na skutery.

W wielu krajach skutery oraz motocykle są zwolnione z opłat parkingowych, a ich kierowcy mogą korzystać z bus pasów. Również samo znalezienie miejsca do zaparkowania jest niewspółmiernie prostsze niż w przypadku samochodu. Pozostaje jeszcze kwestia utrzymania. Z racji prostej budowy usunięcie awarii w skuterze jest znacznie tańsze od naprawy samochodu. Znacznie mniej przychodzi zapłacić również za obowiązkowe ubezpieczenie OC. W Polsce osoby nie posiadające zniżek wykupią polisę na skuter za niecałe 50 złotych. W przypadku najmniejszych nawet samochodów stawki są kilkunastokrotnie wyższe.

Ile zapłacimy za możliwość jazdy skuterem? Na fabrycznie nowy pojazd trzeba przeznaczyć przynajmniej trzy tysiące złotych. Za kurtkę, rękawice, buty oraz obowiązkowy kask zapłacimy kolejne kilkaset złotych. Oszczędzać nie warto, ponieważ odpowiednia odzież może zadecydować o zdrowiu motorowerzysty w przypadku kolizji lub wypadku. Skoro o bezpieczeństwie mowa warto dodać, że według policyjnych statystyk liczba zdarzeń drogowych z udziałem motorowerzystów była niższa od incydentów z udziałem rowerzystów oraz motocyklistów. Górna granica kosztów praktycznie nie istnieje. Ceny najdroższych "pięćdziesiątek" przekraczają 13 tysięcy złotych. Kilka kolejnych tysięcy można wydać na gadżety do nich oraz akcesoria do tuningu. Ten ostatni jest szczególnie popularny wśród użytkowników sportowych skuterów.

W przypadku skuterów sport jest pojęciem umownym. W świetle prawa motorowery, do których zaliczają się również skutery z silnikami o pojemności nieprzekraczającej 50 ccm nie mogą przekraczać 45 km/h. Szybsze powinny zostać zarejestrowane jako motocykl. Wymagałoby to jednak od ich użytkowników możliwości wylegitymowania się prawem jazdy kategorii A1. Kto posiada szybszy skuter, a nie dysponuje odpowiednimi dokumentami, ryzykuje 500-złotowym mandatem za prowadzenie pojazdu bez uprawnień, co w przypadku spowodowania kolizji jest równoznaczne z koniecznością pokrycia z własnej kieszeni kosztów likwidacji szkody.

Skutery są wyposażane w ograniczniki prędkości, których usunięcie nie stanowi oczywiście większego problemu. Wiele osób demontuje je w trosce o własne... bezpieczeństwo. W polskich realiach maksymalne 45 km/h oznacza, że posiadacz skutera będzie regularnie wyprzedzany nawet przez autobusy oraz ciężarówki.

Można jednak przyjąć, że niecałe pięć tysięcy pozwoli na cieszenie się własnym skuterem z dwuletnią gwarancją. Ile kosztuje eksploatacja skutera? Przynajmniej kilkadziesiąt złotych miesięcznie zaoszczędzą bywalcy centrów miast. Skutery są bowiem zwolnione z opłat za parkowanie. Bez trudu znajdziemy także miejsce do ich pozostawienia, przy czym warto pamiętać o przestrzeganiu przepisów - użytkownicy skuterów również mogą otrzymać mandat za parkowanie w niedozwolonym miejscu.

Skutery, w zależności od sytuacji na drodze, stylu jazdy oraz poczynionych modyfikacji palą 2-4,5 l/100km. Przy obecnych cenach paliw oznacza to 10-23 złotych za każde sto kilometrów. Równie tanio nie podróżują nawet posiadacze najoszczędniejszych diesli oraz samochodów z instalacją LPG. W przypadku dwusuwów do kosztów podróżowania trzeba doliczyć cenę zakupu oleju do dozownika. Za litr trzeba zapłacić ok. 30 złotych. W wielu skuterach taka ilość pozwala na pokonanie tysiąca kilometrów.

Okresy międzyprzeglądowe skuterów nie należą do najdłuższych. W zależności od typu pojazdu warsztat trzeba odwiedzać co 2,5-3 tys. kilometrów. W serwisie nie wydamy jednak fortuny. Sam przegląd kosztuje ok. 200 złotych. Kupując nowy skuter, przez pierwsze dwa lata będziemy pokrywali koszty przeglądów oraz wymiany części eksploatacyjnych. Powoli standardem stają się bowiem 24-miesięczne gwarancje bez limitu kilometrów. Niektóre firmy kuszą już trzyletnim okresem gwarancyjnym oraz gwarancjami door-to-door - w ich ramach serwisanci dokonują naprawy skutera u klienta lub bezpłatnie zabierają pojazd do warsztatu. Zdarzają się również gwarancje z limitem 5-8 tys. kilometrów.

Czy warto kupować używany skuter? Nic nie stoi na przeszkodzie, jeżeli trafiliśmy na bezwypadkowy egzemplarz. Niewielkie silniki skuterów zaskakująco dobrze znoszą upływ kilometrów. Użytkownicy chińskich, japońskich i włoskich maszyn informują, że możliwe są do osiągnięcia przebiegi 40-50 tysięcy kilometrów. Agresywna eksploatacja skraca dystans do naprawy głównej nawet pięciokrotnie. Za remont, który często wymaga wymiany tłoka i cylindra wyspecjalizowane serwisy zażądają ok. 200 złotych. Kolejne kilkaset przyjdzie zapłacić za części.

Przymierzając się do zakupu skutera warto brać pod uwagę nie tylko cenę. Najtańsze jednoślady są wyposażone w mało efektywne hamulce bębnowe oraz słabe silniki. Dokładając kilkaset złotych bardzo często otrzymamy skuter z lepszymi podzespołami, co przekłada się na bezpieczeństwo. Warto zwrócić uwagę również na koła. Najmniejsze, 10-calowe, słabo radzą sobie z defektami nawierzchni. Za rozsądne minimum można uznać koła o średnicy 12 cali. 16- lub 17-calowe znacząco podnoszą komfort.

Przed dylematem można stanąć także podczas wybierania jednostki napędowej. Chłodzone powietrzem dwusuwy są podatne na tuning. Ich użytkownicy muszą jednak pogodzić się ze specyficznym zapachem spalin, dużym hałasem oraz sporym zużyciem paliwa - zdarzają się wyniki przekraczające 4 l/100km. Zaoszczędzić można jednak przy zakupie dwusuwa oraz naprawach. Serwisowanie bardziej skomplikowanych silników czterosuwowych będzie droższe. Ich tuning jest znacznie trudniejszy, a uzyskiwane moce - mniejsze. Niedogodności motor rekompensuje wyższą kulturą pracy, mniejszą emisją toksycznych związków do atmosfery oraz spalaniem, które nie przekracza 3l/100km. Najdroższe, a zarazem najbardziej trwałe są czterosuwy chłodzone cieczą.

W naszej strefie klimatycznej użytkowanie skutera nie zawsze będzie przyjemnością. Inwestując w wyższe owiewki oraz specjalne pokrowce można ograniczyć dyskomfort wywołany niską temperaturą lub opadami atmosferycznymi. Przeciwnicy skuterów nie omieszkają także wspomnieć o mizernym stopniu ochrony kierującego. Za ich zakupem przemawia natomiast sposób, w jaki wywiązują się z roli środka transportu - są oszczędne i gwarantują szybkie dotarcie do celu. Jeżdżąc skuterem można zaoszczędzić codziennie od kilkunastu minut do godziny. Warto dodać, że niewielkie gabaryty w połączeniu ze zwrotnością sprawiają, że w miejskim gąszczu skutery docierają do celu równie szybko co znacznie mocniejsze motocykle.