Po tegorocznej edycji widać postęp w stosunku do lat ubiegłych. Lista wystawców z 70 podniosła się do 140, a motocykle, które na początku były dodatkiem do części samochodowej, dziś równie dobrze mogłyby się stać oddzielną imprezą.

Niestety, wiele przygotowanych atrakcji zostało pokrzyżowanych przez pogodę, ale ten rok wyjątkowo polubił się z zimą i na to organizatorzy wpływu już nie mieli. Stąd pokazy stuntu i darmowy parking dla motocyklistów w piątek i sobotę nie cieszyły się dużym zainteresowaniem, za to w niedzielę, gdy tylko wyszło słońce sytuacja uległa poprawie. Skupmy się jednak na tym, co mogliśmy oglądać na motocyklowej części Motor Show 2013.

Motocykle i skutery

W tym roku na wystawienie swojego stoiska zdecydowało się BMW. Choć ta marka była obecna na targach już wcześniej dzięki pomocy lokalnego dealera, teraz zaprezentowała się w pełnej krasie. Mogliśmy wiec obejrzeć pełną ofertę wraz z premierowym turystycznym enduro BMW R1200GS na czele. Na miejscu pojawiły się też kaski, kurtki i ubrania sygnowane logo BMW oraz przygotowany do wyścigów motocykl BMW S1000RR Mateusza Korobacza.

Bardzo dobre wrażenie robiło jak zwykle świetnie przygotowane stoisko Romet i Hyosung. Oprócz pełnej oferty motocykli i skuterów na miejscu zwiedzający mogli zobaczyć samochód elektryczny Romet 4E, który ostatnio przeszedł kilka modyfikacji stylistycznych oraz Hyosunga "Bestię", czyli nasz stunt-projekt. Poznańskie targi były ostatnią imprezą na której zobaczyć mogliście "Bestię" w obecnej formie. Od tego sezonu dalej ruszamy z projektem i kolejnymi zmianami, o których dowiecie się w kolejnych publikacjach.

Stoisko Junaka również należało do jednego z największych. Tam bezsprzecznie największym zainteresowaniem cieszyła się nowość, czyli klasyczny motocykl o pojemności 800 ccm z automatyczną skrzynią biegów, biegiem wstecznym i przeniesieniem napędu za pomocą paska. Dobrze odebrany został też skuter Junak 806, który spodoba się nastolatkom mającym nad łóżkiem plakat z Ducati Panigale.

Yamaha w tym roku to przede wszystkim nowość w postaci  turystycznej FJR 1300. Do tego XTZ 1200 Super Tenere w wersji Worldcrosser i X-Max 250 Momo Design. Nowe oblicze na ten sezon otrzymał również sportowy skuter Aerox, wokół którego tłumnie zebrała się młodsza część odwiedzających. To wszystko oglądać mogliśmy na stoisku lokalnego dealera "Motocykle Polska".

Tuż obok reprezentował się nowy importer amerykańskich motocykli Victory, które w tym roku wracają na nasz rynek. Sprzęty te wyjęte z pudełka od razu wyglądają jak po wizycie w garażu zajmującym się przeróbkami i artystycznym malowaniem, dlatego też wpisują się w obecną modę personalizacji produktów. Kiedy tylko na drogach zrobi się cieplej obiecujemy, że przyjrzymy się bliżej tym nieco egzotycznym u nas pojazdom.

Moto-Guzzi to marka, której nikomu nie trzeba przedstawiać. W tym roku oficjalny importer Polmotor mocno rusza z promocją, w końcu jest co reklamować - na rynek wchodzi nowa California 1400. Motocykl ten na targach prezentowany był w wersji Touring oraz Custom. Oprócz Californii, największym zainteresowaniem cieszył się kultowy V7 w wersji Racer, a więc z chromowanym zbiornikiem i akcentami retro, mocno nawiązujący do klimatów cafe racer.

Klasyka w nieco innym wydaniu prezentowana była przez Harley-Davidson V-Force, lokalnego dealera tej marki z Milwaukee. Również Honda prezentowała się przy pomocy lokalnego wsparcia, na szczęście firma Karlik wzięła się za to zadanie na poważnie i pokazała takie nowości jak CBR500R, Goldwing F6B, CB500F i CB1100. Oferta Hondy jest mocna w każdej grupie pojazdów, ale duża cześć nowości wpisana jest idealnie w nowopowstałą kategorię prawa jazdy A2, zainteresowanych wiec nie brakowało.

Dużą ofertę skuterów spotkaliśmy na stoisku Kymco. Szczerze mówiąc nowy K-XCT 300 stylem i jakością wykonania walczy jak równy z równym z pojazdami Hondy czy Yamahy, będąc przy nich niesamowitą okazją cenową. O walorach Kymco już dawno przekonali się włosi, a do ich doświadczenia odnośnie skuterów nikogo chyba nie trzeba przekonywać. Ciekawą nowością jest również Kymco K Pipe 125. Ten mały motocykl o nietypowej stylistyce dedykowany jest przede wszystkim młodym ludziom poruszającym się po mieście. Naszą uwagę przykuły również dwie 700-tki. Kymco X-Citing 700 to maxi-skuter najwyższej klasy, a quad xxxx stanowi nowość w ofercie tego koreańskiego producenta.

Będąc przy tematyce skuterowej warto wspomnieć tez o marce Zipp oraz Benzer. U Benzera niezmiennie królują małe pojemności. Wszyscy więc, którzy szukają pojazdu klasy 50 lub 125 ccm mają w czym wybierać. Nowością jest w tym roku Bolt, który spodoba się młodszym lubiącym bajery. Po odpaleniu liczne diody oraz podświetlone elementy z pewnością zwrócą uwagę.

Wielcy nieobecni?

Z pewnością zabrakło Kawasaki, które całkowicie odpuszcza promowanie się na targach motocyklowych. Również obecność Suzuki można określić jako marginalną, ponieważ jedyne motocykle jakie znaleźliśmy stały na stoisku w hali samochodowej, były nieoświetlone i wyglądały jak by stały na miejscu dziełem przypadku albo za karę.

Wiela szkoda, że na obecność w Poznaniu nie zdecydowała się firma Inter Cars, importer Ducati, Triumpha oraz akcesoriów AGV, Alpinestars, Shark i wielu innych. Firma ta jest jedną z największych na rynku i jej obecność zawsze gwarantuje wiele metrów przestrzeni wystawienniczej.

Szkoda też, że również zabrakło austriackiego KTM`a, a w ich ofercie w tym roku mamy kilka ciekawych nowości. Wiedząc o tym, że "pomarańczowi" nie będą się wystawiać, motocyklowy portal MOTOGEN. postanowił przejąć inicjatywę i zaprezentować ciekawą nowość wśród turystycznych enduro jaką jest KTM 1190 Adventure.

Akcesoria

Jeżeli chodzi o akcesoria, najlepsze stanowisko należało do bardzo popularnej u nas Modeki. Warto zauważyć, że producent ten poszerzył swoją ofertę o ciuchy z zupełnie innej, wyższej półki cenowej, do tego w tym sezonie marka kojarzona głównie z tekstyliami prezentuje kilka ciekawych produktów skórzanych.

Sporym zaskoczeniem była obecność Parts Europe. Ten gigant jeżeli chodzi o dystrybucje planuje pojawić się na rynku polskim, co może nieźle zamieszać wśród dystrybutorów akcesoriów na dużą skalę. W ich ofercie znajdziemy między innymi ciuchy Icon oraz Thor, wiec jest szansa, że te ubrania wreszcie zawitają w naszych sklepach. Firma ta poszukuje osób do pracy, więc jeżeli chcielibyście połączyć motocykle z pracą, warto się odezwać do Parts Europe. Jeżeli chodzi o dystrybucję części, trzeba też wspomnieć o obecności Larssona, który z kolei większy nacisk kładzie na dystrybucję wyposażenia warsztatów.

Na miejscu spotkaliśmy też firmę EZ Life dystrybuująca okulary motocyklowe Ugly Fish, rękawice Shima, kaski Naxa, skórzane ubrania Tarbor, oraz akcesoria do customów i chopperów Mały HD oraz Lidor.

Ciekawostką jest obecność wydechów Dominator. Ten polski producent układów wydechowych pojawiał się na każdych targach, na których byliśmy w tym roku i najprawdopodobniej szykuje się na solidną ekspansję na naszym rynku. W skali ogólnopolskiej póki co raczej nie ma konkurencji, która by się tak promowała.

Inne wydarzenia

Oczywiście nie samymi nowymi motocyklami i akcesoriami człowiek żyje. Duża część wystawy została opanowana przez nieseryjne, przerobione motocykle i kto wie, czy przypadkiem nie cieszyły się one największym zainteresowaniem publiczności. Customy, cafe racery i inne oldschoolowe sprzęty zostały zaprezentowane przy okazji kolejnej edycji Custom Show. Różne warsztaty, różne style i różne podejścia do artystycznej interpretacji jednośladu, a czasem i dwuśladu (trajki) - krótko, było na czym oko zawiesić.

Na miejscu spotkaliśmy też organizatorów Speed Day, czyli najszybszych treningów motocyklowych w Polsce. Dla ekipy Jacka Molika targi Poznańskie to domowa impreza, więc i wyścigowych motocykli można było zaprezentować znacznie więcej niż na innych targach. Tegoroczny Speed Day rusza już wkrótce, więc zainteresowanych trenowaniem na torze zapraszamy do uczestnictwa w Speed Dayu.

Na koniec musimy wspomnieć o świetnej inicjatywie jaką są Moto-Pomocni. Chłopaki naprawdę przykładają się do swojej misji szkoleń z zakresu pierwszej pomocy i starają się uświadamiać ludzi podczas każdej możliwej okazji. Dlatego też postanowiliśmy wesprzeć Moto-Pomocnych i z pewnością będziecie niedługo mogli poczytać o nich więcej.

Podsumowanie

Choć firmy tną budżety marketingowe bez skrupułów, tegoroczna edycja z pewnością nie zaliczyła spadku, a raczej wzrost. Takie firmy jak BMW, Yamaha czy Moto-Guzzi doceniły możliwość zaprezentowania się szerszej liczbie zwiedzających. Teraz czekamy na podobne decyzję reszty importerów. Moim zdaniem to istotne, aby w Polsce wyklarowała się jedna konkretna impreza motocyklowa, którą będziemy mogli nazwać ogólnopolską, a reszta niech pozostanie przy formule targów lokalnych, co sprawdziło się na przykład podczas targów we Wrocławiu. Poznań dzięki świetnemu obiektowi i zapleczu jakim jest MTP ma póki co najlepsze perspektywy do organizacji takich dużych eventów.

Jakieś niedociągnięcia? Przede wszystkim zabrakło sceny, na której można by rozegrać konkursy lub prezentacje, do tego prawie 90.000 odwiedzających ludzi to już niemałe miasteczko - tą liczbę dało się odczuć zwłaszcza w sobotę i niedzielę, podczas której czasem trudno było dopchać się w interesujące nas miejsce.

Poza tym możemy Was już dziś zaprosić na kolejne targi, które odbędą za rok. Zgodnie z tym, co dowiedzieliśmy się od organizatora, już trwają przygotowania do następnej edycji. Znana jest też data, tak więc do zobaczenia w Poznaniu w dniach 27-30 marca 2014.