Słońce, ciepłe powietrze, brak konieczności stania w korkach - to wszystko sprawia, że na ulicach widać więcej jednośladów. Ludzie wyjeżdżają nimi na wakacje czy robią wycieczki za miasto. Również policjanci ruchu drogowego przerzucili się na motocykle i pełnią służbę na jednośladach. Z własnego doświadczenia wiedzą, jak niebezpieczna może być jazda nimi. Apelują więc do kierujących o zachowanie ostrożności.

Miniony weekend jest dowodem na to, że nie wszyscy stosują się do policyjnych apeli. W ciągu dwóch dni brawurowa jazda i nieodpowiedzialność motocyklistów doprowadziły do tragicznych w skutkach wydarzeń drogowych.

Jedno z takich zdarzeń Policja odnotowała na warszawskim Ursynowie. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce wypadku ustalili, że motocykl zderzył się z samochodem, z taką siłą, że motocyklista został wyrzucony w powietrze. Mimo wysiłków lekarzy, nie udało się go uratować. Natomiast pasażerowie samochodu osobowego nie odnieśli poważniejszych obrażeń.

W Tłuszczu 20-latek uderzył motocyklem w słup. Zginął na miejscu. Jak stwierdzili policjanci, gdyby nie nadmierna prędkość, zdarzenia można by uniknąć.

Miniony weekend nie był również wolny od zatrzymań nietrzeźwych kierujących. Mimo upomnień i apeli Policji czy kampanii społecznych kierowcy nadal siadają za kółkiem po spożyciu alkoholu. Zapominają, że jazda pod wpływem tego środka powoduje zaburzenia widzenia, równowagi oraz spadek sprawności intelektualnej. Nietrzeźwi są bardziej pewni siebie i skłonni do ryzyka, przy tym mają opóźniony refleks, co sprzyja wypadkom. Policjanci, wyczuleni na zdarzenia tego typu, kontrolują stan trzeźwości polskich kierowców, również prowadzących motocykle.

Do jednego ze zdarzeń z udziałem nietrzeźwego motocyklisty doszło w Ostródzie. Funkcjonariusze zatrzymali tam 31-latka, który, pod wpływem alkoholu i narkotyków, przewoził 17-letnią pasażerkę na motocyklu. Został zatrzymany, a w jego krwi, prócz ponad promila alkoholu policjanci wykryli amfetaminę.

To niektóre tragiczne zdarzenia z udziałem motocyklistów, które miały miejsce tylko w czasie minionego weekendu. Ze wstępnych danych zgromadzonych przez Biuro Ruchu Drogowego KGP wynika, że od początku wakacji doszło do 206 wypadków z udziałem motocyklistów. Zginęło w nich 28 osób, 154 zostały ranne.

Policja apeluje o bezpieczną jazdę. Motocykl nie ma poduszek powietrznych, pasów bezpieczeństwa. Kask i odzież ochronna nie zapobiegną obrażeniom. Dlatego tak ważne jest, by motocykliści podczas jazdy kierowali się rozumem, a nie chęcią szaleństwa i przygody. By nie wciskali gazu do dechy, uważali na innych uczestników ruchu. W przeciwnym wypadku jazda ulubionym jednośladem może skończyć się dla nich tragicznie.

Agata Wieczorek