Nowe BMW M2 to techniczny majstersztyk!

Nowe BMW M2 porusza się na oponach różnej wielkości – z przodu 19-calowe w rozmiarze 275/35, z tyłu 20-calowe w formacie 285/30. Do tego osie pochodzące z modeli BMW M3 i BMW M4 z wszelkimi możliwymi rozpórkami i wzmocnieniami. Oczywiście, zawieszenie od M GmbH to nie jest jakieś tam zwykłe sztywne zawieszenie. Sprężyny i amortyzatory zostały w trakcie prac rozwojowych dostosowane do mniejszego coupé. Jeśli chodzi o układ hamulcowy, to BMW pozostało w przypadku najmniejszego M przy sprawdzonych hamulcach stalowych, znanych z BMW M3 i BMW M4, karbonowo-ceramiczny układ nie będzie dostępny w BMW M2 nawet za dopłatą.

Wsiądźmy więc do wnętrza tego sportowego coupé. Otwieramy drzwi i przestępując próg ozdobiony listwą z logo "M2", wślizgujemy się na miejsce. Grubo tapicerowane koło kierownicy z czerwonymi przyciskami "M" jest równie uznanym standardem, jak – od niedawna – zakrzywiony wyświetlacz, łączący 12,3-calowy cyfrowy panel wskaźników za kierownicą i dotykowy ekran multimediów o przekątnej 14,9 cala. Zdigitalizowane zegary otrzymały specjalną grafikę M, one również są już znane. Nowościami w tym modelu są: analizator driftu i pomiar czasu okrążenia, a także tryby jazdy Road, Sport, Track i dający się konfigurować tryb M, dzięki któremu silnik, zawieszenie, układy kierowniczy i hamulcowy oraz kontrola trakcji mogą zostać dopasowane do preferencji kierowcy.

BMW M2 z fotelami nie z tej ziemi

Jeśli jesteś prawdziwym fanem torowej jazdy, polecamy ci obecną w naszym fotografowanym egzemplarzu BMW M2 opcję foteli: karbonowe kubełki. Jasne, trzeba za nie dopłacić i wyglądają dość osobliwie, ale zachwycają świetnym podparciem bocznym, wspaniałą ergonomią i niskim zamocowaniem. Alternatywnie można wybrać łagodniejsze fotele sportowe M lub niewymagające dopłat siedzenia bazowe.

Gdy wzrok powędruje na prawo i w dół, wtedy znawcom BMW starej szkoły napłyną do oczu łzy wzruszenia. Na konsoli środkowej znajduje się bowiem dźwignia zmiany biegów 6-stopniowej skrzyni manualnej. Tak, w BMW M2 nadal można wybrać klasyczną zmianę przełożeń. Opcjonalnie (a nawet taniej) dostępny jest 8-stopniowy automat. Napęd przekazywany jest zawsze na tylne koła. Napęd 4x4 w M2? Nie, i tak ma pozostać!

Są też inne dobre wiadomości. Pod maską BMW M2 umieszczono 3-litrowy silnik biturbo (S58), pochodzący z M3 i M4. W M2 rzędowa "szóstka" rozwija moc 460 KM i 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego (M3/M4: 480-510 KM/550-650 Nm). Najmniejsze M z 8-stopniowym automatem przyspiesza do 100 km/h w 4,1 s, a w 13,5 s osiąga 200 km/h (z ręczną skrzynią biegów czasy wynoszą odpowiednio 4,3 s i 14,3 s). Prędkość maksymalna to 250 km/h, a z pakietem M Driver – 285 km/h.

Trzeba jednak zwrócić uwagę na masę 1,7 t (z automatem­ plus 25 kg) – M2 lekkie nie jest, ale przynajmniej o 75 kg lżejsze niż podstawowe M4 ze skrzynią manualną.

A cena? Bazowe 350 000 zł oznacza dystans ok. 90 000 zł w obie strony – w dół do M240i xDrive, jak i w górę do M4. Ale to zwłaszcza to ostatnie ma się czego obawiać.

BMW M – naszym zdaniem

BMW M2 to wybitne osiągnięcie sportowego działu monachijskiej firmy. Kanciaste kształty nadwozia pokazują, że można zrobić duże wrażenie bez pomocy olbrzymiej "nerki", natomiast rozwiązania techniczne przejęte z większych modeli – M3 i M4 – zagwarantują właściwości jezdne i dynamikę na najwyższym poziomie. Cena jest na tyle bezpiecznie skalkulowana, żeby nie zagrozić większym braciom.

BMW M – dane techniczne