Zauważyć można było, że marka przygotowuje się do prezentacji smarta po face-liftingu i może dlatego nie było żadnego przepychu. Niemniej jednak zobaczyliśmy nowe elementy zewnętrzne w linii BRABUS, niektórzy po raz pierwszy zobaczyli zestaw multimedialny przeznaczony do smarta. Wiele osób otrzymało gadżety smartowe. Na targach było kilka premier i pokazywano auta przedprodukcyjne: Audi A1, Focus RS, R-klasse po lifcie, SLS'a ( oj piękny ten pojazd ), i wiele innych. Zobaczyliśmy najnowsze trendy w technice nagłośnienia samochodów gdzie KENWOOD pokazał pięknego smarta FT. Na targach większość z nas „wsunęła" po bawarskiej kiełbasce i ruszyliśmy w stronę Hambach.
Podczas jazdy autokarem poruszaliśmy tematy klubowe, rozwiązaliśmy kilka poważnych problemów, podejmowaliśmy ważne dla funkcjonowania klubu decyzję, a przede wszystkim odbywała się integracja klubowa.
Po raz kolejny okazało się, że klubowicze smart klub polska to wyjątkowi ludzie. Kiedy około1 w nocy przyjechaliśmy na miejsce noclegu. Elvis, jak ochrzczono recepcjonistę, nie ugiął się pod naszym naporem i musieliśmy trochę poczekać na możliwość zameldowania się w pokojach. Korzystając z okazji rozdaliśmy każdemu z uczestników wycieczki koszulki klubowe przygotowane specjalnie na tę okoliczność. Każdy z klubowiczów otrzymał koszulkę w smartowej torbie.
Poranne wspólne śniadanie z francuskimi bułeczkami testującymi nasze uzębienie, później czas na odpoczynek, krótki bo już o godzinie 12.30 wyruszyliśmy do fabryki smarta w Hambach. Na miejscu przywitano nas bardzo serdecznie. Mogliśmy zobaczyć wszystkie modele produkowane przez smarta, zobaczyliśmy prototyp smarta wykonany w 1973r, można tez było nabyć gadżety produkowane tylko i wyłącznie na potrzeby fabryki w Hambach. Cała grupa wpisała się do księgi gości, w której umieszczono również logo naszego Stowarzyszenia. W jednej z sal pokazano nam film o produkcji smarta. Następnie przeszliśmy do fabryki, gdzie niestety ale ze zrozumiałych względów nie pozwolono nam robić zdjęć. Podczas prawie 2 godzinnego zwiedzania przeszliśmy cały cykl produkcyjny.
Na miejscu dowiedzieliśmy się, że poszczególne podzespoły przygotowywane są u podwykonawców, rama, silniki (Mitsubushi - benzyny, Mercedes- cdi) i inne, są później dostarczane do Hambach gdzie na unikatowej linii montażowej składane są w jedną całość - smarta fortwo. Na jednej linii są produkowane cdi, wszystkie benzynowe wersje, BRABUS'y oraz smarty na rynek amerykański. Dowiedzieliśmy się, że w ciągu jednego dnia z taśmy montażowej zjeżdża od 400 do max. 600 szt. samochodów. Uczestnictwo w procesie produkcji wywarło na nas niesamowite wrażenie, u niektórych pojawiały się nawet łzy wzruszenia ;).
Widzieliśmy auta zjeżdżające z taśmy już na własnych kołach, widzieliśmy ich pierwsze metry (coś jak zobaczyć własne dziecko kiedy stawia pierwsze kroki,pierwsze dźwięki silnika brzmiały tak jak pierwsze słowo mama wypowiedziane przez dziecko , próby, testy a jeśli coś nie tak widzieliśmy pierwszy smart-service. Dużo by tu opisywać bo cała fabryka dla miłośnika marki to miejsce w którym po prostu trzeba być. Nasza grupa zrobiła bardzo pozytywne wrażenie na naszej przewodniczce, która w pewnym momencie stwierdziła z dużym zdziwieniem, że musi się przyznać, że wiemy wiele więcej niż ona. Sabine bardzo chętnie odpowiadała na nasze wszystkie pytania, wyjaśniała i tłumaczyła. Po skończonej wizycie otrzymała od nas drobny upominek czym również była mocno zaskoczona.
Wizyta nasza zostanie opisana w oficjalnych materiałach smarta, które w najbliższym czasie udostępnimy na stronie, otrzymamy również zestaw zdjęć z miejsc w których nie mogliśmy robić zdjęć. Jednym słowem było - super.
Zaczarowany wizytą autokar marki Mercedes ruszył do Forbach gdzie zrobiliśmy zakupy w sklepie ze zdrową żywnością , by potem zjeść wspólną kolację. Jakie było nasze zdziwienie kiedy kelner zaczął do nas mówić po polsku we Francji w chińskiej restauracji- śmiesznie było. Wszyscy najedli się do syta i udaliśmy się do hotelu. Wieczorem usiedliśmy na jednej z sal gdzie każdy z klubowiczów otrzymał prezenty przygotowane przez Stowarzyszenie smart klub polska. Kubek klubowy, brelok klubowy, piny, modele smartów. Cały wieczór wymienialiśmy się doświadczeniami z zakresu smarta, pomysłami na własne modyfikacje, marzyliśmy wspólnie o nowych modelach. Późno w nocy położyliśmy się spać wiedząc, że kolejny dzień będzie spędzony w autokarze.
Wspólne śniadanie, kawa, herbata i w drogę do Bottrop do BRABUSA. Na miejsce zajechaliśmy trochę wcześniej, a niemiecka punktualność nie pozwoliła nam na wcześniejsze zwiedzanie dlatego udaliśmy się na tyły zakładu gdzie zobaczyliśmy wszystkie modele smarta w wersji BRABUS. Zobaczyliśmy również auto doświadczalne, Maybacha w wersji BRABUS i kilka innych modeli. Punktualnie o 14.00 przywitano naszą grupę i tutaj również zapowiedziano, że wewnątrz nie możemy robić zdjęć. Było to podyktowane tym, że byliśmy w zakładzie pracującym nad rozwojem technologicznym i zajmującym się projektowaniem nowych rozwiązań.
Trafiliśmy również na 2 modele w specjalnych wersjach, które nie miały jeszcze premiery więc mieliśmy pokaz przedpremierowy. W BRABUSIE pokazano nam w jaki sposób odbywa się produkcja najbardziej obecnie zaawansowanej wersji Ultimate 112, pokazano nam hamownie (przez duże H) gdzie testuje się silniki. Otwarto przed nami drzwi pracowni projektowej gdzie pokazano nam jak pracuje się nad najdrobniejszymi elementami. W podziękowaniu tradycyjnie dla smart klub polska przedstawiciele BRABUS'a otrzymali od nas pamiątki.
Po 16 wyruszyliśmy w naszą podróż powrotną do Warszawy. Było ciężko bo musieliśmy się wyrobić w określonym czasie ze względu na czas pracy kierowców ale się udało pomimo przeciwności losu w postaci korków na autostradzie spowodowanych chmurą z Islandii. Podsumowując. Warto było. Wiem, że żadna relacja nie jest w stanie oddać tego co widzieliśmy i co mogliśmy dotknąć i jak się bawiliśmy. Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że smarciarze to wyjątkowi ludzie.
Korzystając z okazji serdeczne podziękowania dla naszego sponsora czyli Mercedes-Benz, Marcina i Elwiry z MBP, Pleśniakowi, Devilowi, Bastkowi, dr.dig za pomoc w przygotowaniu wycieczki, Kanapie za tłumaczenie, Szuprykowi za „wisienkę" i wszystkim za miło spędzony czas.
Galeria zdjęć z wycieczki -> http://smartklub.pl/modules/myalbum/viewcat.php?num=20&cid=31
Do zobaczenia na zlocie w Sandomierzu i Tarnobrzegu, smart times w Zell am See i na następnych wyjazdach zagranicznych na ciekawe imprezy motoryzacyjne i nie tylko.