Przez wiele lat koniec października i początek listopada kojarzył się policjantom z drogówki z groźnymi wypadkami oraz – niestety – dużą liczbą ofiar. Wtedy wiele osób wyrusza na groby zmarłych, po zmianie czasu znacznie szybciej zapada zmrok, a na drogach pojawia się więcej niż zwykle pieszych, przede wszystkim – choć nie tylko – w pobliżu cmentarzy.
Pewien przełom odnotowano w ubiegłym roku, kiedy to w porównaniu z latami wcześniejszymi było mniej wypadków drogowych oraz zabitych. Żeby utrzymać ten pozytywny trend i w tym roku, warto przygotować się do świątecznych podróży, pamiętając przy tym o wybraniu najbezpieczniejszego sposobu dotarcia do celu. Z pomocą może przyjśćatlas ryzyka na drogach krajowych w Polsce 2007-09, z którym można zapoznać się na stronie internetowej www.eurorap.pl. Dzięki niemu wybierzemy trasę, na której mniejsze jest ryzyko wypadku, i zwrócimy uwagę na rejony, w których często dochodzi do zdarzeń z udziałem pieszych lub rowerzystów.
Warto to zrobić, gdyż w Polsce przeważają drogi o bardzo dużym i dużym ryzyku śmierci uczestnika wypadku lub odniesienia ran.Jeśli chcesz bezpiecznie dotrzeć do celu, a potem wrócić do domu, pamiętaj o przestrzeganiu kilku zasad:
- Przed wyruszeniem w podróż zaplanuj trasę przejazdu. Jeśli to możliwe, wybierz drogi, na których ryzyko wypadku czy potrącenia pieszych jest najmniejsze.Nie zwlekaj z wyjazdem do ostatniej chwili. Wzmożony ruch na drogach oraz utrudnienia związane ze zmianami organizacji ruchu spowodują, że czas przejazdu będzie znacznie dłuższy niż normalnie.Zabierz z sobą odpowiednie wyposażenie. Szybko zapadający zmrok powoduje, że w razie konieczności naprawy samochodu bardzo ważna dla twojego bezpieczeństwa będzie kamizelka odblaskowa. Upewnij się, że masz w aucie trójkąt ostrzegawczy. Zabierz też z sobą sprawną latarkę – nie tylko może się przydać podczas ewentualnej naprawy samochodu czyprzymusowego postoju, lecz także bardzo ułatwi czytanie map.Jeżeli zamierzasz korzystać z nawigacji satelitarnej, zaktualizuj mapy zapisane w urządzeniu. Jeśli w rodzinne strony wyjeżdżasz raz w roku, może się okazać, że przebieg jakiegoś odcinka drogi zmienił się nie do poznania. Zwróć szczególną uwagę na zmiany organizacji ruchu. Jazda „na pamięć” w okresie Święta Zmarłych stanowi duże zagrożenie! W wielu miejscach drogi wyłączane są z ruchu i powstają na nich miejsca parkingowe. Zaaferowani kierujący, w tym liczna grupa tzw. niedzielnych kierowców, popełniają błędy i nie zawsze zachowują ostrożność podczas parkowania czy wyjeżdżania z parkingu. W każdej chwili bądź gotów do szybkiego zatrzymania pojazdu.Zatroszcz się o bezpieczeństwo pieszych. Zabiegani ludzie nie zawsze sprawdzają, czy mogą wejść na ulicę. Po zmroku dużym zagrożeniem jest też to, że piesi przeważnie noszą ciemne ubrania, co zmniejsza szanse wczesnego ich dostrzeżenia.Przygotuj się na liczne kontrole policyjne. Co roku policja prowadzi akcję „Znicz”, w ramach której funkcjonariusze starają się wychwycić kierowców przekraczających dopuszczalną prędkość i jadących pod wpływem alkoholu oraz środków działających podobnie do niego. Pamiętaj: wcześniejszy wyjazd pozwoli uniknąć zbyt szybkiej jazdy!Jeżeli wiesz, że będziesz prowadził samochód, nie pij alkoholu! Nawet najmniejsza jego dawka wpływa negatywnie na zdolność prowadzenia pojazdu.
Pewien przełom odnotowano w ubiegłym roku, kiedy to w porównaniu z latami wcześniejszymi było mniej wypadków drogowych oraz zabitych.
Do wypadków z udziałem pieszych dochodzi najczęściej tam, gdzie chodzą oni wzdłuż jezdni lub przekraczają drogę, po której pojazdy poruszają się z dużą prędkością
Żeby utrzymać ten pozytywny trend i w tym roku, warto przygotować się do świątecznych podróży, pamiętając przy tym o wybraniu najbezpieczniejszego sposobu dotarcia do celu.
Poprawia się poziom bezpieczeństwa w czasie Święta Zmarłych. Od 31.10 do 1.11 2007 r. zginęło 35 osób, rok później – 32, zaś w 2009 r. było 18 ofiar. W ub.r. odnotowano także mniej osób rannych (261) i wypadków (286)
Przez wiele lat koniec października i początek listopada kojarzył się policjantom z drogówki z groźnymi wypadkami oraz – niestety – dużą liczbą ofiar.
Wtedy wiele osób wyrusza na groby zmarłych, po zmianie czasu znacznie szybciej zapada zmrok, a na drogach pojawia się więcej niż zwykle pieszych, przede wszystkim – choć nie tylko – w pobliżu cmentarzy.