Studenci z Wydziału Mechanicznego i Energetycznego Lotnictwa mieli mniej szczęścia - ich bolid miał problemy techniczne i ostatecznie nie udało mu się ukończyć wyścigu.

Dla drużyny SiMR był to pierwszy wyścig. Aby zapewnić jak największą płynność przejazdu i zminimalizować spalanie studenci zaprojektowali specjalne wychylne nadwozie, które miało zapewnić jak najlepszą aerodynamikę na zakrętach. Zamierzali poprawić wynik ustanowiony w zeszłym roku przez zespół z Wydziału Mechanicznego i Energetycznego Lotnictwa (prawie 500 km na jednym litrze paliwa). Mimo, że polski rekord nie został pobity, to zebrane doświadczenia mają temu posłużyć w przyszłym roku.

Tym razem Drużyna MEiL miała mniej szczęścia, ponieważ ich pojazd miał problemy techniczne. W dużej mierze było to związane z innowacyjnymi rozwiązaniami, które zostały wprowadzone w nowym pojeździe, w porównaniu z rokiem. Ponieważ nie wystarczyło czasu na ich dokładne sprawdzenie przed wyjazdem do Francji, to zespół musiał potraktować walkę na francuskim torze, jako test, wnioski z którego zaowocują w kolejnej edycji Shell Eco-marathon. Mimo wielkiej pracy wykonanej już na miejscu we Nogaro, nie udało się usunąć wszystkich przeszkód i pojazd, mimo, że wyjeżdżał na tor kilka razy, nie został ostatecznie sklasyfikowany. Studenci nie stracili jednak zapału - Na pewno będziemy chcieli wziąć udział w przyszłorocznym Shell Eco-marathon. Dopracujemy nasz prototyp, a jednocześnie będziemy przygotowywać pojazd do kategorii UrbanCar - powiedział Radek Waszkiewicz, menadżer zespołu MEiL.

Shell Eco-marathon 2007

Zespoły uczniów i studentów konkurowały ze sobą, walcząc o jak najlepszy rezultat. Tradycyjnie chodziło o przejechanie jak najdłuższego dystansu na jak najmniejszej ilości paliwa. W podsumowaniu nie mniej ważne od nagrody głównej są nagrody tematyczne, dzięki którym uwaga uczestników i obserwatorów obejmuje ważkie kwestie związane z odpowiedzialnością wobec środowiska naturalnego i społeczeństwa.  W tym roku Shell poświęcił szczególną uwagę problemom: zmian klimatycznych i emisji CO2. W związku z tym została przyznana specjalna nagroda "Przyjazny dla klimatu". Otrzymał ją zespół, który wykazał, w oparciu o powszechnie uznawaną metodę pomiaru, że cały proces projektowania i budowy pojazdu wiązał się z mniejszą, niż u innych zespołów, produkcją CO­2. Co ważne - chodzi tu o emisję całkowitą w drodze od pozyskania surowca, aż do eksploatacji finalnego produktu.

Shell Eco-marathon odbywał się w tym roku pod patronatem Europejskiego Komisarza ds. nauki i badań naukowych. Przedstawiciele Komisji Europejskiej wzięli udział w sesji o charakterze "okrągłego stołu", która jest organizowana przez Shell przy okazji Eco-marathon’u. Ideą takich debat jest zaproszenie do dyskusji jak najszerszego spektrum osób i instytucji. W ramach takiej dyskusji przedstawiciele świata polityki, organizacji pozarządowych, biznesu i środowiska akademickiego dochodzą do wspólnych propozycji postępowania wobec środowiska i społeczeństwa.  Uczestnicy debaty, dzięki jej ulokowaniu w centrum prasowym toru wyścigowego w Nogaro, obserwowali zmagania studentów. Wiele ze startujących pojazdów imponowało nowoczesnością zastosowanych technologii. Dzięki temu uzyskiwane rezultaty były imponujące.

Prototypy

W kategorii prototypów zwyciężyła, podobnie jak w zeszłym roku, francuska drużyna ze szkoły St. Joseph La Joliverie, pokonując magiczną barierę 3000 km. Walka była bardzo wyrównana aż do ostatniego przejazdu, w którym Francuzi ustanowili najlepszy wynik Shell Eco-marathon 2007 - 3039 km.

Druga była drużyna z ESTAC Levallois-Perret, która osiągnęła ekonomikę spalania pozwalającą na pokonanie 2701 km na 1 litrze paliwa.  Najlepszy wynik w kategorii prototypów napędzanych paliwem wodorowym uzyskali studenci Politechniki w Nantes - 2797 km. Udało im się wyprzedzić drużynę z Niemiec (Hochschule Offenburg, University of Applied Science), której pojazd przejechałby 2716 km. W tegorocznym wyścigu wzięły udział trzy pojazdy napędzane energią słoneczną. Zwycięstwo w tej kategorii odnieśli uczniowie liceum Louis Pasquet z Francji.

UrbanConcept

Niekwestionowanymi zwycięzcami w kategorii silników spalinowych byli Duńczycy. Bolid zaprojektowany przez drużynę z Technical University of Denmark nie tylko osiągnął najlepszą efektywność jazdy, ale także zwyciężył w kategorii "Pojazd przyjazny dla klimatu". Razem z Duńczykami świętowali Holendrzy z De Haase Hogeschool, którzy otrzymali nagrodę dla najlepszego pojazdu miejskiego napędzanego wodorem.

Nagrody specjalne

W Shell Eco-marathon przyznawane są nagrody za projekt, innowacyjność technologiczna, bezpieczeństwo i komunikację. Gwiazdami ceremonii wręczania nagród specjalnych zostali członkowie zespołu Oestfold University College Halden z Norwegii. Zbudowany przez nich pojazd przypominał dawne bolidy wyścigowe i zrobił wielkie wrażenie na sędziach. Drużyna Oestfold University otrzymała także nagrodę Shell za działania komunikacyjne. Za najbezpieczniejszy pojazd uznano pojazd francuskiej drużyny z Roger Claustres college. Nagroda Bosch Innovation Award została przyznana studentom Politechniki w Mediolanie, którzy zastosowali sprzęgło odśrodkowe.