Firma GeigerCars zasłynęła między innymi z tuningu Forda GT, w którym moc wzrosła z 550 KM do 711 KM. Do jej niewątpliwych sukcesów należy również udoskonalenie Mustanga GT 520 i Cadillaca Escalade w którym upchano 423 KM. Na swoim koncie firma ma także kilka udanych projektów podrasowania Hummera (H2 Kompressor, H3 Maximum Greek czy H2 GT). Ale to nic w porównaniu do tego co właśnie ujrzało światło dzienne.

Ten potwór ma długość wynoszącą 6,5 metra i waży 5,2 tony! Maksymalny ciężar samochodu może wynieść aż 7,5 tony - w Polsce, żeby go prowadzić trzeba mieć prawo jazdy kategorii C1. W Ameryce należy mieć dokument pozwalający na zasiadania za kierownicą samochodów ciężarowych i autobusów.

Rozstaw osi wynosi 460 cm, także poczciwy H2 (ważący 2,9 tony) wygląda przy F-650 jakby należał do klasy kompaktowej.

Po naciśnięciu niewielkiego przycisku budzi się do życia silnik diesla, który swoimi gabarytami nie odstaje od tych które napędzają samochodów ciężarowych. Jego sześć cylindrów ma łączną pojemność 6,7 litra i moc rzędu 320 KM. Napęd jest przenoszony przez 6- biegową automatyczna przekładnię. Tylna oś uzbrojona jest w podwójne opony Michelin.

Jazda takim potworem czyni z kierowcy niezaprzeczalnego króla drogi, lecz władza zawsze kosztuje. W tym przypadku wyceniona jest na 99 tys. euro. Tym, którzy pragną zasiąść na tronie F-650 Karl Geiger oferuje dodatkowo chromowane obustronne zbiorniki na paliwo za jedyne 9800 euro, oraz orurowanie (również chromowane) za prawie 3 tys. euro. Do tego w pakiecie można dokupić inne modyfikacje godne władcy drogi, takie jak: skórzana tapicerka, otwierane do góry drzwi, system audio i nawigacje.

Być może cena za ten "samochodzik" może odstraszać, ale na pewno znajdzie się na niego wielu chętnych, którzy zapragną powiększyć swoje EGO o 5,2 tony mocarnej tony żelastwa.