W drugiej połowie maja zapraszaliśmy was na Rally Legend - niebywałe widowisko z udziałem rajdowych mistrzów świata, które odbędzie się w październiku w San Marino. Przed nami jednak inna równie ważna, ciekawa, bliższa sercu impreza – runda Rajdowych Mistrzostw Świata 74. Rajd Polski, który obędzie się w dniach 29.06-02.07.2017. Zlokalizowane w okolicach Mikołajek widowisko to drugi najstarszy rajd świata. Podobnie jak w poprzednich latach warmińsko-mazurskie szutry ugoszczą najszybszych kierowców z czterokrotnym Mistrzem Świata Sebastianem Ogier na czele.
Jest co najmniej kilka powodów, dla których warto wziąć udział w tym wydarzeniu.
1. Rajd Polski to zawody odbywające się na luźnej nawierzchni
Od kierowców jazda po szutrze wymaga zupełnie innej techniki. Zakrętów nie pokonują „torowo” zachowując pełną przyczepność, tylko w kontrolowanym poślizgu, co w połączeniu z wysoką prędkością daje niesamowicie widowiskowy efekt.
2. Hopki, skoki i upadki
Mazurskie drogi posiadają niezliczoną ilość podbić, tzw. hopek. Dzięki nim i wysokiej prędkości jest to widowisko obfitujące w długie loty sięgające nawet 40 m po stosunkowo wąskich drogach.
3. Zwiększenie mocy samochodów WRC do 380 KM
Od sezonu 2017 moc samochodów wzrosła z 300 do 380 KM, co z kolei wymusiło duże zmiany w aerodynamice. Efektem są znacznie wyższe prędkości z jakimi kierowcy pokonują zakręty oraz proste. Kibicom starszego pokolenia obecna generacja aut WRC przypomina legendarną, rajdową Grupę B z lat 80'.
4. Rywalizacja na najwyższym poziomie
W ubiegłym sezonie zespół Volkswagena niespodziewanie ogłosił wycofanie się z rywalizacji. Niemiecki producent był absolutnie poza zasięgiem konkurencji, sięgając po mistrzowskie tytuły konstruktorów we wszystkich czterech sezonach startów. W tym roku, po 17 latach przerwy do stawki powrócił team Toyoty. W pierwszych czterech rundach sezonu na najwyższym stopniu podium stawało czterech różnych kierowców startujących w samochodach czterech różnych producentów – M-Sport (Ford Fiesta), Toyota (Yaris), Citroen (C3), Hyundai (i20).
W otwierającym sezon Rajdzie Monte Carlo młody Estończyk Ott Tanak jadący z defektem (na dwóch cylindrach) w taki widowiskowy sposób walczył o obronę 3. lokaty w klasyfikacji generalnej rajdu:
Natomiast przed ostatnim odcinkiem Rajdu Meksyku Kris Meeke miał 37,2 s przewagi nad drugim Sebastianem Ogier. Mogłoby się wydawać, że zwycięstwo ma w kieszeni... wtedy wydarzyło się to:
Z kolei w Argentynie Elfyn Evans był o krok od pierwszego zwycięstwa w WRC w życiu. Na starcie ostatniego odcinka miał 0,6 s przewagi nad drugim Thierrym Neuvillem. Niestety popełnił jeden mały błąd przy wjeździe na mostek.
Dzięki zmianom w składach ekip i nowej specyfikacji samochodów tak zacięta rywalizacja pojawia się w każdym rajdzie.
5. 49 załóg na starcie Rajdu Polski 2017
Ilość zgłoszeń nie powala, ale tylko pozornie. Jeśli wrócicie pamięcią do lat poprzednich, faktycznie ilość startujących zawodników może wydać się skromna. Są to konsekwencje rezygnacji FIA z jednej z klas biorących udział w rywalizacji. Były to jednak samochody z napędem na przednią oś, co nie stanowiło na tyle istotnego widowiska, aby z tego powodu rezygnować z obserwacji tego rajdu.
Załogi biorące udział z pewnością to zrekompensują:
- w najwyższej, najszybszej i najbardziej widowiskowej klasie WRC wystartuje aż 14 załóg
- 3 kierowców poprowadzi auta klasy WRC w specyfikacji z ubiegłego sezonu - 15 kierowców poprowadzi auta WRC2 – również z napędem na 4 koła (najwyższa klasa w zawodach rangi ERC – Mistrzostw Europy)
- wystartuje 16 samochodów napędzanych na przednią oś - na starcie stanie również jeden z reprezentantów zapomnianej już klasy R4 – Lancer Evo X
6. Pięciu Polaków na liście startowej
Osoby kierujące się wyłącznie patriotyzmem podczas tego typu zmagań będą mogły spełnić swój obywatelski obowiązek. Na starcie 74. Rajdu Polski wystartuje pięciu polskich reprezentantów:
- za kierownicą Skody Fabii R5 zasiądzie Hubert Ptaszek
- częstochowski talent rozpychający się łokciami w ciasnym gronie rywali, Łukasz Pieniążek w Peugeocie 208 T16
- regularnie biorący udział w imprezach rangi europejskiej i światowej Jarosław Kołtun prowadzący Fiestę R5
- Mistrz Europy klasy ERC2 2015 oraz Mistrz Polski z sezonu 2014 Wojciech Chuchała - Ford Fiesta R5
- Człowiek, który do światowej rywalizacji dostał się dzięki grom komputerowym i stanowi zagrożenie w klasie - Jakub „Colin” Brzeziński w przednionapędowym Citroenie DS3 R3T
7. Od trzech lat w Mikołajkach świeci słońce
Pierwszy weekend lipca to początek wakacji, a więc okresu urlopowego. To świetna okazja, aby połączyć wypoczynek z obserwowaniem rajdowych zmagań o randze Mistrzostw Świata. Warmia i Mazury to przepiękny region Polski, który nie tyle można, co należy odwiedzić.
Może to być ostatnia możliwość obserwowania tej klasy zmagań w naszym kraju. Rajd Polski, choć od 4 lat jest rundą Rajdowych Mistrzostw Świata, nie ma pewnego miejsca w kalendarzu. Po zakontraktowaniu 3 rund w latach 2014-2016, obecna edycja stała pod dużym znakiem zapytania. W kolejnych latach możemy nie mieć tyle szczęścia.
Bilety oraz karnety na Rajd Polski 2017 możecie kupić bezpośrednio w Punktach Obsługi Klienta w Mikołajkach lub w sklepach internetowych www.topracingshop.pl oraz www.gadzetyrajdowe.pl. Więcej informacji o samym rajdzie znajdziecie na stronie oficjalnej rajdu.