Legacy Outback jest jednym z prekursorów mody na uterenowione kombi. Sukces był nieuchronny, bo trudno nie docenić wolności, jaką daje auto, którym bez problemu można poruszać się tam, gdzie skapituluje zwykła osobówka. Zwłaszcza w środowiskach, w których coraz modniejszy jest aktywny tryb życia. Nadwozie jest praktyczne, choć mało finezyjneDruga generacja Outbacka debiutowała pod koniec 1998 r. Auto zbudowane jest - tak jak poprzednik - na bazie modelu Legacy Kombi. Podstawową różnicą jest większy, 20-centymetrowy prześwit, który w połączeniu ze stałym napędem na cztery koła gwarantuje możliwość jazdy w dość trudnych warunkach terenowych. W wersji z manualną skrzynią biegów możliwości te podnosi jeszcze reduktor. Początkowo auto było dostępne tylko z silnikiem o pojemności 2,5 l. Ten czterocylindrowy bokser zapewnia autu przyzwoitą dynamikę, ale po 156 KM można by się spodziewać więcej - duża masa i stały napęd kół robią swoje. Szybkiej jeździe nie sprzyja też dość ospale zmieniający biegi automat. Bardzo dobre osiągi zapewnia tylko wersja H6 3.0 z sześciocylindrowym bokserem, osiagającym 209 KM (dostępny od 2000 r.). Na podkreślenie zasługuje natomiast duża elastyczność jednostki napędowej i imponujące możliwości uciągu. Outback może ciągnąć przyczepę o masie do 1800 kg.Dużym minusem jest wysokie spalanie, sięgające nawet 17 l/100 km w mieście i podczas dynamicznej jazdy poza nim.Wadą są tylko dość duże koszty eksploatacji Napęd na cztery koła, wspomagany przez kontrolę trakcji, sprawia, że Subaru pewnie prowadzi się w każdych warunkach, a szczególnie dobrze na śliskich nawierzchniach. Komfort jazdy jest wyższy w autach z rynku amerykańskiego, które mają wyraźnie miększe zawieszenie (tylna oś z samopoziomującymi amortyzatorami). Wspólną cechą wszystkich aut jest bogate wyposażenie seryjne obejmujące m.in. dwa szklane szyberdachy, klimatyzację, elektryczne sterowanie szyb i lusterek czy kontrolę trakcji. Można spotkać różne przydatne dodatki, jak np. podgrzewane przednie wycieraczki. Wnętrze jest obszerne, a bagażnik ustawny. Ogromnym atutem Subaru Legacy Outbacka jest wysoka jakość wykonania objawiająca się bardzo małą ilością usterek. Właściciel tego auta pojawia się w warsztacie właściwie tylko na regulaminowe przeglądy. Nie oznacza to jednak, że eksploatacja jest niedroga. Utrzymanie samochodu w nienagannym stanie sporo kosztuje ze względu na drogie oryginalne części, np. wymiana rozrządu to wydatek około 2000 zł. Trzeba to robić co 100 tys. km. Przy przebiegu ponad 200 tys. km może być też konieczna kosztowna wymiana dwumasowego koła zamachowego i łożysk w skrzyni biegów. Oferta zamienników jest bardzo ograniczona, ale niektóre warsztaty oferują tańsze niż w ASO części oryginalne.WnętrzeWnętrze Outbacka to przykład solidnej roboty. Zastosowano tu materiały dobrej jakości, które są trwałe, nie deformują się i nie skrzypią. Siedzenia, najczęściej obszyte skórą lub materiałem w połączeniu ze skórą, są bardzo wygodne i mają szeroki zakres regulacji. Deska mogłaby być ciekawsza, ale nie można jej zarzucić błędów w rozplanowaniu. Nie brakuje schowków na różne drobiazgi.Zdaniem fachowca- W prawidłowo serwisowanym Outbacku 2.5 praktycznie nic się nie psuje. Czasem są konieczne jedynie drobne naprawy zawieszenia. Warto kontrolować zużycie opon i nie dopuszczać do powstawania znacznych różnic w ich średnicy pomiędzy osiami. Inaczej może dojść do przyspieszonego zużycia sprzęgła wiskotycznego.Adam Osiak,mechanik autoryzowanego serwisu Subaru ASO A. Koper NASZ WERDYKTDruga generacja Outbacka to auto dla aktywnych ludzi, którzy poza częstymi wypadami za miasto lubią na co dzień cieszyć się luksusowym wyposażeniem. Niestety, przyjemność posiadania tego Subaru sporo kosztuje. Cena zakupu jest znacznie wyższa niż zwykłego kombi, ale to nie koniec. Duże koszty związane są z wydatkami na paliwo oraz z prawidłową, okresową obsługą auta w specjalistycznych warsztatach, do których nie w każdym punkcie Polski jest łatwy dostęp. Jednak jeśli ktoś dysponuje odpowiednim zapleczem finansowym, warto to auto kupić.
Bez problemów, ale drogo
Subaru Outback to auto o wielu zaletach. Podróż nim jest czystą przyjemnością,może poza wizytami na stacji benzynowej