Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Bez stresu do celu - Opel z myślą o kierowcy

Bez stresu do celu - Opel z myślą o kierowcy

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Nowoczesne systemy mają ułatwiać bezpieczne dotarcie do celu oraz ograniczać zmęczenie kierowcy. Sprawdziliśmy zatem, jak działają i czy można im zaufać

Bezpieczeństwo według Opla Zobacz galerię (9)
Bezpieczeństwo według OplaŹródło: Auto Świat

Rozwiązania, które jeszcze kilka lat temu były dostępne jedynie w luksusowych limuzynach, trafiają dziś pod maski aut dla Kowalskiego. Świetnym przykładem ekspansji technicznej są modele Opla, które obecnie mogą być wyposażone we wszystko to, co dotąd wymyślili inżynierowie i co ma wpływ na nasze bezpieczeństwo, jak np. aktywny tempomat działający również w korku, systemy monitorujące niezamierzone opuszczenie pasa ruchu i wiele innych przydatnych gadżetów, których jeszcze kilka lat temu w popularnych autach nie stosowano.

Tylko czy to rzeczywiście działa? Czy bez obaw można powierzyć swój los maszynie? Najpierw powinniście wiedzieć o tym, że niemal zawsze to kierowca jest najsłabszym elementem drogowej układanki.

Popularyzacja systemów minimalizujących ryzyko popełnienia błędu powinna wpłynąć na zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.

Wyobraźcie sobie taki scenariusz: jedziecie w sznurze pojazdów, nagle gdzieś z przodu coś się wydarzyło i kierowcy wszystkich aut muszą gwałtownie zahamować – w wyniku tego często dochodzi do karambolu. Samochody z aktywnym tempomatem w takiej sytuacji zrobią wszystko, żeby uniknąć kolizji.

To prawda, że gwałtowne hamowanie zawsze jest nieprzyjemne, ale w tym przypadku rzeczywiście zadziała. Nigdy nie byliśmy zwolennikami tego, żeby auta robiły wszystko za kierowcę, jednak obecnie stosowane rozwiązania są na tyle skuteczne, że można im zaufać.

Zobaczcie na przykładzie popularnej Insignii, co dziś może znaleźć się na pokładzie auta klasy średniej. Taka jest przyszłość motoryzacji i tego nie unikniemy.

Robert Rybicki
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków