Zawsze winny jest olej?
Przeglądając fora internetowe, można natknąć się na stwierdzenia „nagar w silniku to wina oleju”. Niektórzy uważają też, że osady to zjawisko naturalne, i tak naprawdę nie ma się czym przejmować. W rzeczywistości sprawa wygląda nieco inaczej i w wielu przypadkach za zanieczyszczenia odpowiedzialni są kierowcy. Modne w ostatnich latach stały się oleje typu „Long Life”, gdzie przewiduje się wymianę oleju nawet co 30 tys. km. Spora część kierowców przestrzega tych zaleceń, bo przecież nie dość, że jest to wygoda, to jeszcze oszczędność. Niestety taka częstotliwość serwisowania, jeśli w ogóle ma jakiekolwiek prawo bytu, to może w przypadku ciągłej jazdy autostradami. Warto bowiem pamiętać, że to, po jakim czasie olej będzie trzeba wymieć, w dużej mierze zależy od naszego stylu jazdy i pokonywanych odcinków. Jeśli są krótkie, kiedy co chwilę włączamy i wyłączamy silnik, olej zużywa się znacznie szybciej. W konsekwencji możemy spodziewać się gęstej mazi w okolicach głowicy, czy miski olejowej. Kolejna sprawa to jazda na LPG. W tym przypadku paliwo to zawiera znacznie więcej siarki, która też niekorzystnie wpływa na olej. Biorąc pod uwagę powyższe argumenty oleje „Long Life” pozostawiają wiele do życzenia i niekoniecznie warto się na nie decydować.
Jeśli mówimy o nowszych silnikach, nie ma się czego obawiać. Płukanki w żaden sposób nie zaszkodzą jednostce napędowej, a w wielu przypadkach poprawią jego pracę, zwiększając np. kompresję czy eliminując dymienie z rury wydechowej. Skąd, więc obawy? Chodzi głównie o posiadaczy starszych, dosyć wyeksploatowanych pojazdów, które są już mocno zanieczyszczone. Szczególnie jeśli silnik pracował na olejach mineralnych pozostawiających znacznie więcej brudu niż ich syntetyczne odpowiedniki. W takich przypadkach płukanka może spowodować oderwanie dużych kawałków osadu, które nie zostaną usunięte ze starym olejem i będą pracować z nowym. Może wtedy dojść m.in. do zapchania filtra oleju. W takich silnikach zalecamy postąpić więc nieco inaczej i skorzystać z pomocy płukanki dwa, a nawet trzy razy z rzędu podczas jednego serwisu. Wiąże się to jednak z koniecznością dwu- lub trzykrotnej zmiany oleju na nowy. Płukanki bowiem stosujemy, wlewając środek do starego oleju i pozostawiając taką mieszankę na włączonym silniku najczęściej przez 10–30 minut. Po tym czasie zlewamy stary olej i wymieniamy go na nowy, pamiętając też o filtrze.
Czy warto zastosować płukankę?
W społeczności kierowców od dawna istnieją sprzeczne opinie na temat sposobu płukania układu olejowego. Niektórzy twierdzą, że wystarczy wymiana oleju i filtra oleju w odpowiednim czasie. Inni sugerują stosowanie środków płuczących z silnymi detergentami, aby szybko (do 10 min) przed wymianą oleju wykonać proces oczyszczania z nagarów, laków i osadów szlamowych silnika. Jeszcze inni regularnie używają miękkich płukanek do układów olejenia silnika, które działają powoli (do 500 km) w trakcie eksploatacji pojazdu.
W każdym serwisie samochodowym znajduje się usługa oczyszczania z nagarów, z laków i osadów szlamowych silnika i jest często usługą uzasadnioną. Dlatego warto przed zastosowaniem płukanki silnika (flush engine) skonsultować ten „zabieg” ze swoim mechanikiem.
Podczas eksploatacji część oleju przenika do komory spalania i tam sadza pod wpływem ciśnienia i temperatury tworzy nagar, który osadza się na ściankach cylindrów. Ponadto podczas eksploatacji silnika tworzą się typowe produkty zużycia oleju i osady lakowe w silniku, które są naturalnymi konsekwencjami użytkowania silnika.
Każdy olej zasadniczo zawiera składniki detergentów, które powinny poradzić sobie z konsekwencjami zabrudzenia silnika podczas eksploatacji. Jednak, jak pokazuje nasze doświadczenie, rzadko się zdarza by silnik nie uległ zabrudzeniu, zwłaszcza jeśli samochód nie jest nowy. W związku z tym sumienna wymiana oleju i filtra często nie wystarczy – dlatego warto stosować płukanki: przed (engine flush soft) lub w trakcie wymiany oleju (engine flush power). Jeśli chodzi o wymienione płukanki to ich zasadnicza różnica polega na stężeniu płuczących substancji czynnych. Podczas płukania stężenie engine flush power jest wyższe, a zatem jest skuteczne i szybsze (do 10 min) w zwalczaniu nagaru, laku, szlamu i innych osadów - wobec powolnego (na 500 km) lecz równie skutecznego engine flush soft.
Warto stosować płukanki regularnie w celach profilaktycznych np. co drugą wymianę oleju lub w celu rozwiązania konkretnych problemów:
- Nadmierne wibracje i hałas w silniku.
- Niestabilna praca, skoki obrotów silnika.