Teoretycznie niemal każdy kierowca ma jakieś ubezpieczenie assistance, chociaż często o tym nie wie lub nie pamięta. Na ogół otrzymał je jako darmowy bonus do ubezpieczeń komunikacyjnych, ale nie tylko. Często pakiet pomocy w podróży oferowany jest przy okazji otwierania konta w banku, do kart kredytowych czy nawet w przypadku kupienia telewizora na raty.

Pytanie tylko: czy rzeczywiście w razie awarii można będzie z tego skorzystać? Niestety, większość z nich ma liczne ograniczenia i tak naprawdę nie rozwiązuje najważniejszych problemów wynikających z awarii auta podczas podróży. Kłopoty bywają różne i na ogół oznaczają stres, stratę czasu i pieniędzy. Jeśli nie możemy skorzystać z żadnej darmowej pomocy, a awaria zdarzy się np. za granicą podczas wakacyjnego wyjazdu z rodziną, koszty będą duże. Jednak nawet gdy zdarzy się to w Polsce, bez ubezpieczenia czeka nas spory wydatek – za jednorazową usługę pomocy drogowej zapłacimy co najmniej 100 zł, a przewiezienie auta do warsztatu będzie kosztowało 1,5-2 zł za km (w sumie na ogół nie mniej niż 150 zł).

Dobre ubezpieczenie na wypadek awarii zazwyczaj wcale nie jest takie drogie – przeciętny koszt to 100-200 zł za rok, jeśli jednak wykupimy je w pakiecie przy zawieraniu ubezpieczenia komunikacyjnego, koszty mogą być jeszcze niższe. Na co zwrócić uwagę? Na wszystko, co może być potrzebne w podróży. Samo hasło „gwarantowana pomoc na terenie kraju lub Europy” tak naprawdę nie obiecuje, że za wszystko zapłaci ubezpieczyciel.

Przede wszystkim ważne jest, ile razy w ciągu roku możemy otrzymać darmową pomoc w ramach ubezpieczenia oraz jakie są limity holowania, wydatków na noclegi czy transport zastępczy. W przypadku darmowych pakietów assistance najczęściej w okresie ubezpieczenia mamy prawo tylko do jednej pomocy, dodatkowo jest ona ograniczona jedynie do holowania do najbliższego warsztatu na ograniczonym dystansie, np. 30 km. Z kolei w przypadku niektórych ubezpieczeń nie otrzymamy pomocy, jeśli awaria nastąpi w odległości mniejszej niż np. 40 km od miejsca zamieszkania lub za granicami Polski.

Jeśli wczytamy się w umowę ubezpieczenia, szybko dojdziemy do wniosku, że warunki oferowane w ramach darmowych lub najtańszych pakietów na ogół nie są zbyt atrakcyjne, zwłaszcza dla osób, które wybierają się w dłuższą podróż w większym gronie. Okazuje się, że np. dzięki tym pakietom możemy uzyskać tylko jednorazową pomoc, a limity przeznaczone na kontynuowanie podróży nie wystarczą na kupno biletów dla całej rodziny.

Zazwyczaj jednak jest możliwość rozszerzenia zakresu świadczeń. Można też wykupić niezwiązane z polisami komunikacyjnymi (OC i AC) ubezpieczenie assistance, np. w firmie Starter24. Jej oferta jest o tyle atrakcyjna, że dopuszcza nieograniczoną liczbę pomocy w roku, o ile ich powód nie będzie się nagminnie powtarzał – o pomoc można poprosić nie tylko w przypadku awarii auta, ale m.in. gdy zabraknie paliwa, przebijemy koło czy zatrzaśniemy kluczyki w aucie.

Jeśli jednak wyładowany akumulator nagminnie będzie unieruchamiał nasze auto, firma powie dość! Istotną zaletą jest brak ograniczenia wiekowego ubezpieczanych aut. W ofercie są dwa pakiety: Starter Assistance Classic za 129 zł (pomoc tylko w kraju) i Starter Assistance Comfort za 179 zł (pomoc również za granicą). Na ogół warto dopłacić do pakietu, który umożliwia holowanie samochodu do miejsca zamieszkania – warsztat, który dobrze znamy, raczej nie wykorzysta sytuacji i nie zawyży rachunku.

O to warto zapytać ubezpieczyciela:

- Czy możemy liczyć na pomoc tylko na terenie Polski, czy również za granicą?

- W których europejskich krajach nie otrzymamy pomocy? Zazwyczaj jest kilka wyjątków.

- Ile razy w roku można skorzystać z bezpłatnej pomocy drogowej?

- Czy ubezpieczyciel współpracuje z zewnętrznymi firmami, czy ma własną flotę pojazdów pozwalających podjąć próbę naprawy auta na miejscu?

- Jaka jest minimalna odległość od miejsca zamieszkania, która umożliwia skorzystanie z pomocy?

- Czy można za dopłatą zwiększyć limit km bezpłatnego holowania?

- Czy samochód zostanie odholowany do miejsca zamieszkania, czy do najbliższego warsztatu?

- Czy możliwa jest darmowa pomoc w przypadku zatrzaśnięcia kluczyków, zatrzymania auta z powodu braku paliwa lub uszkodzenia opony?

- Czy otrzymamy zwrot za wynajęcie auta zastępczego? Jeśli tak, to na ile dni i jakiej klasy samochód można wypożyczyć?

- W jakim stopniu ubezpieczyciel pokrywa koszty kontynuowania podróży, zakwaterowania lub powrotu?

- Czy można liczyć również na pokrycie kosztów wyjazdu po auto, które z powodu usterki zostało za granicą?