Auto Świat Porady Eksploatacja Grubość lakieru - jak dobrze zmierzyć grubość powłoki lakierniczej?

Grubość lakieru - jak dobrze zmierzyć grubość powłoki lakierniczej?

Mierniki grubości lakieru uchodzą za pewne narzędzie do wykrywania wypadkowej przeszłości aut. Używają ich też amatorzy. Niestety, często nie wiedzą, jak się nimi posługiwać i jak interpretować wyniki pomiarów.

Grubość lakieru
Zobacz galerię (11)
Auto Świat / andrzej kondratczyk
Grubość lakieru
  • Ponad wszelką wątpliwość — miernik grubości lakieru to bardzo przydatne urządzenie
  • Tańsze mierniki nie zapewniają jednak ani precyzji pomiarów, ani ich powtarzalności.
  • Trzeba być naprawdę czujnym i mierzyć również w zakamarkach

W większości aut średnia grubość lakieru fabrycznego na poszyciach zewnętrznych wynosi od 90 do 150 mikronów, czyli od 0,09 do 0,15 mm, ale... nie ma na to żadnej normy ani reguły. Wyższe wartości świadczą (zazwyczaj) o tym, że elementy te były ponownie lakierowane, a odczyty wyraźnie powyżej 300 mikronów wskazują, że znajduje się na nich też warstwa szpachli.

Lakierowany błotnik czy maska to jednak ani tragedia, ani powód, żeby od razu skreślić dany egzemplarz. Te elementy łatwo można uszkodzić nawet podczas drobnych stłuczek parkingowych, a maski bywają ponownie lakierowane z powodu odprysków, które powstają w wyniku szybkiej jazdy po autostradach. Jeśli błotnik lub maska były naprawiane, warto sprawdzić, jak głęboko sięgały uszkodzenia.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Grubość lakieru warto sprawdzić miernikiem

Ponad wszelką wątpliwość — miernik grubości lakieru to bardzo przydatne urządzenie. Trzeba się jednak nauczyć odpowiednio go używać i właściwie interpretować jego wskazania. Przede wszystkim — nie każde auto, które nosi ślady napraw lakieru, należy z góry skreślać. W komisach tylko nieliczne samochody są naprawdę "dziewicze".

Często bywa tak, że to właśnie wyjątkowo zadbane egzemplarze mają ponownie lakierowane elementy, bo pedantyczny właściciel nie chciał jeździć z odpryskami na masce (typowa przypadłość w autach z Niemiec, gdyż często jeździ się tam nimi po autostradach z dużymi prędkościami) lub rysami po szkodach parkingowych. Podwójna warstwa lakieru — jeśli został właściwie położony, ma dobrze dobrany odcień, nie odpryskuje — jeszcze nie dyskwalifikuje samochodu.

Przeczytaj też:

Z drugiej strony to, że podczas pobieżnych pomiarów okazuje się, że lakier ma fabryczną grubość, nie znaczy wcale, że samochód nie był poważnie naprawiany. Handlarze i pracujący dla nich blacharze oraz lakiernicy doskonale wiedzą, że w przypadku droższych aut klienci mogą w trakcie oględzin używać mierników grubości lakieru. Na wszystko są sposoby! Zamiast szpachlować poszczególne elementy można wymienić np. całą "ćwiartkę" karoserii, zamontować nowe drzwi i błotniki, a po lakierowaniu — polerować je tak długo, aż będą miały odpowiednią grubość powłok.

Grubość lakieru należy sprawdzać w miejscach nieoczywistych

Trzeba być naprawdę czujnym i mierzyć również w zakamarkach — pod maską, w bagażnikach, na słupkach, w okolicach progów. Jaki miernik grubości lakieru wybrać? Do amatorskiego użytku, np. do okazjonalnych oględzin używanych aut, powinno wystarczyć urządzenie z niższej półki cenowej (od ok. 120 zł), nawet takie, które nie pokazuje dokładnego wyniku pomiaru, lecz jedynie określony zakres grubości powłoki — od standardowej, przez podwójny lakier, aż po warstwę szpachli.

Tańsze mierniki nie zapewniają jednak ani precyzji pomiarów, ani ich powtarzalności. Niedrogie mierniki z reguły nie radzą też sobie z pomiarem grubości lakieru na elementach ze stopów lekkich — to spory problem, bo w wielu nowych autach błotniki i klapy wykonuje się właśnie z aluminium. Za mierniki ze średniej półki trzeba zwykle zapłacić 500-800 zł, a ceny profesjonalnego sprzętu zaczynają się od ok. 1000 zł.

Autor Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków